Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co z instalacją "Pisklę"? Przeprowadziliśmy śledztwo. Wielkie jajo miało przyozdabiać Plac Pięciu Rogów

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
WXCA
Czy ktoś jeszcze pamięta, że na Placu Pięciu Rogów miała stanąć nietypowa instalacja? "Pisklę", bo taką nosi nazwę, nadal nie znajduje się na wyremontowanym i oddanym do użytku kilka miesięcy temu placu. Dlaczego? Można odnieść wrażenie, że sprawa owiana jest dozą tajemniczości. Rozpoczęliśmy więc śledztwo. Kto odpowiada za to, że wielkie jajo nie stoi jeszcze w centrum?

Skoro rozpoczynamy śledztwo to powinniśmy wczuć się w klimat sprawy. Zacznijmy od motywu muzycznego z "Różowej pantery".

Kiedy przypomniałem sobie, że na placu miała stanąć instalacja "Pisklę" powróciły też do mnie obrazki z hucznego otwarcia tego miejsca. Prezydent Trzaskowski, wielka bitwa o to czy powinny tam stać słupki, prestiż, patrol straży miejskiej całą dobę. Dlaczego zatem instalacja, która pojawiała się już w różnych miejscach świata, np. w Londynie, nadal nie zajmuje przygotowanego dla niej miejsca?

Czyżby cały plac nie był tak wielkim sukcesem jak mówiło miasto i ZDM? Nie, to na pewno nie to. ZDM to dobry kierunek. Pomyślałem, że na pewno tam dowiem się czegoś więcej. Zadałem więc aż trzy (!) pytania:

  • Czy instalacja nadal jest planowana w tym miejscu?
  • Czy wiemy, kiedy się pojawi?
  • Na jakim etapie jest ustalanie szczegółów związanych z jej pojawieniem się?

Okazało się jednak, że rzeczona instytucja poczuła się przygnieciona tym jak próbuję wgryźć się w sprawę. - Tak, pojawi się. Jak będzie bliżej realizacji, będziemy o tym informować - brzmi cała odpowiedź, którą otrzymałem z Zarządu Dróg Miejskich. Po raz kolejny można odczuć jak tajemniczo jest wokół sprawy. Skoro kilka miesięcy po otwarcia placu z pompą nie jesteśmy blisko realizacji to dlaczego instalacja prezentowana była długo przed jego oddaniem? Tyle pytań, takie krótkie odpowiedzi.

Postanowiłem spróbować skontaktować się również z autorką instalacji oraz pracownią WXCA, która projektowała plac

- Ruszyły prace związane z realizacją rzeźby, ale za jej realizację odpowiada Inwestor, który wybrał wykonawcę prac. Nie uczestniczymy bezpośrednio w pracach realizacyjnych, a jedynie w spotkaniach z Inwestorem i wykonawcą - słyszymy od WXCA. Ma to jak najbardziej sens. Szukam dalej.

- Tak, przyznaję, jest to saga, długa opowieść... "Pisklę" pojawi się na Placu Pięciu Rogów. Gdyby to ode mnie zależało, już byłoby z nami. Przepraszam wszystkich za te opóźnienia, choć nie ja decyduję o czymkolwiek - w niezwykle miłej wiadomości informuje mnie Pani Joanna Rajkowska, autorka pracy. Pozytywem jest wiadomość, że coś się w tym temacie dzieje. - Wybieramy odcienie błękitów, staramy się dobrać, wraz z firmą wykonawczą właściwe pigmenty i materiały, tak aby kolor miał możliwie wysoką saturację - dodaje. Zachęca też by trzymać kciuki. Trzymamy!

Reasumując, wszystko jest w porządku. Będzie Pan zadowolony. "Pisklę" będzie na placu. Kiedy? No to już damy znać jak będzie wiadomo. Czyli nie wiadomo.

Tekst ma oczywiście charakter satyryczny, bo tak poczułem się próbując dowiedzieć się o dość prostej sprawie, czyli sympatycznej instalacji, która miała, a nawet nadal ma, znaleźć się w centrum Warszawy. Szkoda po prostu, że nie towarzyszy temu większa transparentność. Zwłaszcza zważywszy na czas jaki upłynął od otwarcia z pompą całego placu.

Czym jest "Pisklę"?

Akustyczna niemal dwumetrowa rzeźba przedstawiająca jajo drozda śpiewaka. Zamysł artystki przy tworzeniu rzeźby był związany z troską o przyszłość i biologiczne przetrwanie gatunków, które zadomowiły się na naszej planecie. Oczywiście w tym przypadku należy go przełożyć na kwestie bardziej lokalne, związane z bioróżnorodnością Warszawy.

Autorką projektu jest Joanna Rajkowska, a o samym projekcie rzeźbiarki Paweł Grodzicki, współautor projektu z WXCA, mówi: Rzeźba Joanny Rajkowskiej to rodzaj zaproszenia, wręcz prowokacji do refleksji na temat relacji człowieka z naturą. Rzeźbę będzie można usłyszeć i poczuć, bo będzie emitować odgłosy audio. Dotykając skorupy w tym czasie także odczujemy drgania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto