Wczoraj województwo warmińsko-mazurskie dostało z Ministerstwa Zdrowia 7,5 miliona złotych na ratownictwo medyczne. Dzięki tym pieniądzom nad bezpieczeństwem na jeziorach mazurskich będą czuwać zorganizowane ekipy ratownicze.
Za pozyskane środki zostanie kupionych 5 nowych karetek ,R", a do Giżycka ma trafić nowy śmigłowiec ratowniczy. W sprzęt ratujący życie mają być wyposażone też jednostki pływające.
Latem na drogach krainy tysiąca jezior o 200 procent wzrasta liczba wypadków. - Turyści nie są przygotowani na nasze kręte drogi. Nie ograniczają prędkości jazdy samochodem i zdarza się wiele wypadków. Dochodzą do tego wypadki na wodzie; rany od szkieł i puszek, a nawet złamania kręgosłupa - mówi Marek Sajkowski, szef pogotowia w Giżycku.
Na wezwania szybko reagują ośrodki, w których są szpitale i punkty ratunkowe. W niektóre rejony ciężko jednak dotrzeć.
- Najgorsze warunki do działania ratowników są na zachodnim szlaku nad Mamrami, Kisajnem, koło Rynu oraz nad Tałtami - twierdzi dr Sajkowski.
W takie miejsca będzie latać helikopter z Giżycka. Według planów śmigłowiec będzie obsługiwał także okolice Sejn, Gołdapi i Olecka.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?