Mistrza poznamy z dwójki: Specjaliści - Elwo Etna

Mimo że to jeszcze nie koniec rozgrywek Elbląskiej Ligi Halowej, znamy już pierwsze rozstrzygnięcia. O mistrzostwo w SuperLidze walczą już tylko Specjaliści i Elwo Etna. Z ligą żegna się Straż Pożarna. W I lidze na dwie kolejki przed końcem, o dwa pierwsze miejsca premiowane awansem walczą tylko trzy zespoły: Lira, ADI-Fachman i Kromet. Pewne spadku z I ligi są natomiast ekipy Miś i Qraś Meble. Coraz ciekawiej robi się w II lidze, gdzie w meczu na szczycie Bogdanka przegrała z AC Mapei.

SuperLiga

Coraz bliżej końca rozgrywek, ale nadal nie wiadomo, kto w tym roku zdobędzie tytuł mistrzowski. Wiemy natomiast, że w walce o mistrzostwo liczą się już praktycznie tylko dwie ekipy: Specjaliści i Elwo Etna. Z rywalizacji tej odpadł już Asenhajmer, który minionego weekendu do udanych na pewno nie zaliczy.
Zespół ten w sobotę przegrał ze Specjalistami 0:2, a w niedzielę mimo że przez dłuższy czas prowadził, uległ ekipie Elwo Etna 2:4. W tabeli nadal prowadzą Specjaliści, którzy do sobotniej wygranej z Asenhajmerem w niedzielę dołożyli kolejne trzy punkty pokonując Specjal 3:0. Z walki o mistrzowski tytuł nie rezygnuje Elwo Etna, które w sobotę niemal rozgromiło Przeciwlotnika wygrywając 10:3. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Specjaliści mają trzy punkty przewagi nad Elwo Etna i obie ekipy spotkają się już w najbliższej kolejce.
Ciekawie zapowiada się walka o trzecie miejsce na podium. Bardzo dobra postawa DRE, które w sobotę ograło Stokrotki 6:1, a w niedzielę Służby Miejskie 4:0 sprawiła, że zespół ten już awansował w tabeli na trzecią pozycję. Coraz wyżej znajduje się także REM. Drużyna ta w dwóch ostatnich meczach zdobyła kolejne punkty pewnie pokonując zarówno Służby Miejskie jak i Straż Pożarną. Nieco skomplikowała się sytuacja Elektrociepłowni. Zespół ten w dwóch ostatnich kolejkach zdobył zaledwie jeden punkt i znacznie ograniczył swoje szanse na podium. EC w sobotę zremisowało z Metrotestem 1:1, a w niedzielę musiało uznać wyższość Pujana przegrywając 2:4.
Nie mniej interesująca będzie także walka o utrzymanie. Pewny jest już spadek Straży Pożarnej, jednak nadal nie znamy drugiej drużyny, która podzieli los strażaków. Do tej pory na przedostatnim spadkowym miejscu znajdowały się Stokrotki, ale po niedzielnej wygranej 3:2 z Przeciwlotnikiem, to właśnie ten drugi zespół znalazł się na przedostatniej pozycji. Spokojne o ligowy byt oprócz Przeciwlotnika i Stokrotek nie mogą być jeszcze dwa inne zespoły: Specjal i Metrotest.
Po jedenastu kolejkach w klasyfikacji strzelców na prowadzeniu nadal znajduje się zawodnik DRE Kamil Kuczkowski, który do tej pory zdobył już 19 bramek. Na drugą pozycję awansował Karol Styś zdobywca 14 bramek. Tuż za nimi z dorobkiem 12 bramek jest aż trzech zawodników: Arkadiusz Hull (EC), Kamil Kowalski (Elwo) i Przemysław Sambor (Służby Miejskie).

I liga

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek o dwa pierwsze miejsca premiowane awansem walczą już praktycznie tylko trzy zespoły. Po 11 kolejce prowadzenie w tabeli utrzymała Lira, wygrywając z Laguną aż 10:3. Dzięki wygranej 6:3 z ZUB Mytych, pozycję wicelidera utrzymał także ADI-Fachman. Trzeci w walce o awans zespół Krometu także nie zamierza tanio sprzedaż skóry. W konfrontacji z Dreamem Kromet okazał się lepszy o jedną bramkę wygrywając 3:2. Tym samym Kromet awansował na trzecie miejsce i nadal liczy się w grze, z której chyba jednak wypadł już Dream.
W dolnej części tabeli sytuacja wygląda nieco prościej. Jest już pewne, że po tym sezonie z I ligą żegnają się dwa ostatnie zespoły: Miś i Qraś Meble. Kto jeszcze dołączy do tej dwójki dowiemy się zapewne dopiero po rozegraniu ostatniej kolejki. Walka zapewne rozegra się pomiędzy Amatorami i Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym, choć pewności nie może mieć także Aro-Broń Team. Tyle, że tej ostatniej drużynie już tylko wielki pech i zły zbieg okoliczności mógłby spowodować pożegnanie się z I ligą.
W klasyfikacji strzelców niewiele się zmieniło: Po jedenastu kolejkach nadal na czele klasyfikacji strzelców z dorobkiem 20 bramek znajduje się zawodnik Dreamu Tomasz Nowicki. Za nim o cztery bramki mniej ma Grzegorz Socha z zespołu ZUB Mytych. Trzecia pozycja przypadła Arkadiuszowi Kurowskiemu z Liry, który do tej pory strzelił 14 bramek.

II liga

Pierwszej porażki w tegorocznych rozgrywkach doznała Bogdanka, która w meczu na szczycie uległa wiceliderowi AC Mapei 4:5. Wszystkie cztery bramki zdobył dla Bogdanki Michał Tomczyk, jednak mimo wyśmienitej formy strzeleckiej (27 bramek w dotychczasowych meczach) nie zdołał uchronić swojej drużyny przed porażką.
Przegrana niewiele jednak zmieniła w tabeli. Liderem nadal pozostaje Bogdanka, a zmienił się jedynie dystans między drużynami. AC Mapei dzięki wygranej traci już tylko jeden punkt do lidera.
Ciekawie powinna wyglądać rywalizacja o trzecie i zarazem ostatnie miejsce gwarantujące awans. Największe szanse na jego zajęcie ma Pomowiec Gronowo Elbląskie, który po wygranej z Legionistami z dorobkiem 22 punktów zajmuje właśnie trzecią pozycję. Szyki drużynie z Gronowa Elbląskiego może pokrzyżować coraz lepiej grająca ekipa Renault/PC Koni. Zespół ten w sobotę nie dał najmniejszych szans ekipie ZUO wygrywając aż 12:0. Natomiast coraz trudniejsza staje się sytuacja Dowodzenia. Po sobotniej niespodziewanej porażce 1:2 z drużyna Paters, Dowodzenie znacznie ograniczyło swoje szanse na wywalczenie awansu.