Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Polonia Olimpia Elbląg - GKS Bełchatów 2:1

JK
Piłkarze Polonii Olimpii walczyli wczoraj do upadłego (na zdjęciu pada Tomasz Wiercioch)
Piłkarze Polonii Olimpii walczyli wczoraj do upadłego (na zdjęciu pada Tomasz Wiercioch)
Wyrównujący gol obudził w elbląskich kibicach nadzieję, po kolejnym na stadionie wybuch szał radości. Wczoraj Polonia Olimpia pokonała w Elblągu GKS Bełchatów 2:1 i teraz w 1/16 finału Pucharu Polski zagra z ...

Wyrównujący gol obudził w elbląskich kibicach nadzieję, po kolejnym na stadionie wybuch szał radości. Wczoraj Polonia Olimpia pokonała w Elblągu GKS Bełchatów 2:1 i teraz w 1/16 finału Pucharu Polski zagra z pierwszoligowym Stomilem Olsztyn.

* Polonia Olimpia Elbląg - GKS Bełchatów 2:1 (0:0)
0:1 - Cheda (52), 1:1 - Moneta (65), 2:1 - Warecha (70)
Polonia Olimpia: Hyz - Józefowski, Parszuto, Sznaza, Gut, Moneta, Warecha, Lubasiński, Chuderski, Wiercioch (80 Nadolny), Lepka (73 Wiśniewski)
GKS: Sapela - Kieruzel, Banaszczyk, Utecht, Wojciechowski (67 Krukiewicz), Zimoch, Karpiński (83 Gwarek), Sokół, Pierzchała (75 Strzelczyk), Cheda, Chwesiuk
Sędziował: Olech (Szczecin); żółte kartki: Nadalony, Wiśniewski, Gut, Chuderski (Polonia Olimpia), Kieruzel, Zimoch (GKS)

Polonia Olimpia wystąpiła wczoraj bez swojego grającego trenera Adam Fedoruka, któremu podczas rozgrzewki odnowił się wcześniejszy uraz. Goście przyjechali do Elbląga w mocno rezerwowym składzie. W podstawowej jedenastce znalazło się tylko trzech piłkarzy z pierwszej drużyny: Cheda, Zimoch i Chwesiuk.

W pierwszej połowie na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego. Częściej przy piłce byli gospodarze, ale ich akcje przypominały walenie głową w mur. W 13 min doskonałą sytuację miał Dariusz Warecha, ale po dośrodkowaniu Rafała Lepki zamiast z dwóch metrów wepchnąć piłkę do siatki... przewrócił się na śliskiej murawie. Mimo niepowodzeń ebląscy piłkarze dalej atakowali, a goście koncentrowali się jedynie na obronie. W 25 min Damian Gut mając przed sobą tylko jednego obrońcę pozwolił sobie odebrać piłkę na 18. metrze.

Bełchatowianie w pierwszej połowie stworzyli tylko jedną, ale za to najlepszą w tej części meczu, sytuację do zdobycia bramki. W 29 min z rzutu wolnego na piąty metr dograł Marcin Zimoch. Do piłki najwyżej wyskoczył niepilnowany Dawid Wojciechowski i głową posłał piłkę w kierunki bramki. Hyz w ostatniej chwili sparował strzał, ale wprost pod nogi piłkarza GKS. Na szczęście dla gospodarzy niebezpieczeństwo zażegnali elbląscy obrońcy.

Dobre nastroje ok. tysiąca kibiców, którzy przyszli wczoraj na mecz z GKS, popsuły się w 52 min, kiedy piłkę skierował do siatki Grzegorz Cheda. Przy tej akcji elbląskich obrońców zmylił fałszywy gwizdek z trybun. Po stracie bramki gospodarze rzucili się do ataku. W ciągu ośmiu minut trzykrotnie Lepka, dwukrotnie Wiercioch oraz Chuderski i Warecha strzelali w kierunku bramki, tyle że niecelnie. Z kolei w 62 min gospodarzy mógł pogrążyć Piotr Chwesiuk, który po błędzie Jacka Józefowskiego znalazł się przed pustą bramką. Piłkę w ostatniej chwili wybił jednak Tomasz Sznaza.

Coraz goźniejsze ataki gospodarzy przyniosły skutek w 65 min. Po rzucie rożnym wykonanym przez Guta Łukasz Lubasiński wycofał piłkę na 19 m, a tam nadbiegający Piotr Moneta posłał piłkę po ziemi tuż obok prawego słupka. Po tym golu na stadionie zapanował szał radości, a na koronie stadionu wiwatujący szalikowcy wyłamali płot. Zaledwie pięć minut później płot znowu był w strzępach. Ponownie pokazał się 18-letni Lubasiński, który dośrodkował po ziemi z prawej strony, do piłki nie zdążył Lepka, za to na miejscu był zamykający akcję Warecha, który ustalił wynik meczu na 2:1 dla elblążan. Następnym przeciwnkiem Polonii Olimpii w Pucharze Polski będzie I-ligowy Stomil Olsztyn.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto