Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bombardowanie tuż przy granicy polsko-rosyjskiej! Niepokojące ćwiczenia w Kaliningradzie

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Władze Rosji zarządziły duże ćwiczenia wojskowe w obwodzie kaliningradzkim, w bezpośrednim sąsiedztwie granicy z Polską - informuje agencja prasowa Interfaks.

Z udostępnionych przez Interfaks informacji wynika, że wczoraj (8 lutego) piloci lotnictwa morskiego Floty Bałtyckiej (jej główną bazą jest Bałtijsk) przeprowadzili ćwiczenia polegające na bombardowaniu celów imitujących stanowiska dowodzenia, mosty, sprzęt wojskowy i węzły kolejowe. Działania, do których doszło w sąsiedztwie naszej granicy, prowadzono z wysokości od 300 metrów do 2 km przy użyciu bomb szturmowych.

- 10 załóg lotniczych i 50 żołnierzy przy użyciu bombowców Su-24M i myśliwców Su-27 atakowały 30 różnych celów. W ramach treningu udało się skutecznie porazić 100 proc. wyznaczonych celów - chwali się rosyjska agencja.

Jak dodaje Interfaks, za rosyjskim Ministerstwem Obrony, "ćwiczono także prowadzenie działań w warunkach wykorzystywania przez wroga broni radioelektronicznej oraz systemów obrony powietrznej".

Jeśli nie liczyć Korei Północnej, obwód kaliningradzki to jeden z najbardziej zmilitaryzowanych regionów świata. Co trzeci z obywateli tej rosyjskiej enklawy, liczącej około miliona mieszkańców, jest wojskowym, funkcjonariuszem sił bezpieczeństwa, pracownikiem cywilnym lub krewnym któregoś z reprezentantów rosyjskich struktur siłowych.

NATO ostrzega: trwająca od wielu lat militaryzacja obwodu zagraża bezpośrednio bezpieczeństwu Polski i krajów bałtyckich. To stąd, jak alarmuje generał Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych, może zostać przeprowadzony główny atak na nasz kraj.

„Krym 2” jak złowieszczo, ale i bardzo znamiennie nazywają obwód kaliningradzki rosyjscy wojskowi, to prawdziwe zagłębie sprzętu wojskowego. W Bałtijsku stacjonuje Flota Bałtycka z blisko czterema tysiącami marynarzy i 50 okrętami. Poza marynarzami w obwodzie stacjonuje jeszcze co najmniej 20 tysięcy żołnierzy (są to dane szacunkowe, gdyż przed 9 laty Rosja zawiesiła jednostronnie umowę z należącą do NATO Litwy o wzajemnej inspekcji ruchów wojsk).

To oczywiście nie wszystko. W pobliżu miejscowości Pionierskij funkcjonuje stacja radarowa, kontrolująca przestrzeń powietrzną nie tylko nad Bałtykiem i Europą Północną, ale faktycznie cały obszar pomiędzy Azorami i Grenlandią.

W obwodzie kaliningradzkim znajdują się także rakietowe kompleksy obrony powietrznej S-200 i S-400 o zasięgu bliskim 500 kilometrów. Rakiety te, jak informują znawcy techniki wojskowej, skutecznie mogą sparaliżować całą przestrzeń powietrzną Litwy, a także południowe obszary Łotwy oraz północny rejon Polski.

Jeszcze groźniejsze są rakiety „Iskander”, które trafiły do obwodu w październiku 2016 roku. „Iskandery” są zdolne do przenoszenia głowic z ładunkami jądrowymi, a ich maksymalny zasięg to nawet 700 kilometrów (według skromniejszych szacunków – 500). Ostatnio trafiły do obwodu jeszcze groźniejsze wyrzutnie Iskander-K - ich zasięg to 5500 km.

Jak informuje portal spidersweb.pl (powołując się na „Washington Post”), w rosyjskiej enklawie znajdują się również wyrzutnie rakiet K-300P Bastion-P, które Rosjanie wcześniej testowali w Syrii, wykorzystując je do ataków celów naziemnych. Zasięg tej broni to 350 kilometrów, a więc znacznie mniej od "Iskanderów".

W obwodzie są jeszcze rakiety „Kalibr”, które mogą dotrzeć do celu odległego o 2600 kilometrów. Pociski 3M-54 Kalibr (tak brzmi ich pełna nazwa) są bardzo groźną bronią rakietową w obwodzie kaliningradzkim, gdyż, podobnie jak „Iskandery” można je wyposażyć w głowice jądrowe. W przypadku konfliktu zbrojnego dotrą do każdego rejonu Polski.

W obwodzie znajdują się także drony Orłan-10. Są to nie tylko aparaty zwiadowcze, ale mogą one pełnić również role wspomagające ofensywę, poprzez zdolności naprowadzania innych środków rażenia.

A co z systemem obronnym? W obwodzie znajduje się nowy rosyjski system przeciwlotniczy i przeciwrakietowy S-400 Triumf, który jest w stanie zestrzelić wszystko, co znajdzie się w powietrzu w zasięgu 400 km.

Obwód to także siły pancerne, które wciąż są wzmacniane. 11 Samodzielny Pułk Pancerny w Gusiewie, 79. Gwardyjska Brygada Zmechanizowana oraz Samodzielny Gwardyjski Zmechanizowany Pułk Obrony Wybrzeża zostały ostatnio wyposażone w czołgi T-72B3M najnowszej generacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto