MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Coraz więcej wypadków na elbląskich drogach. Piraci za kółkiem zagrażają naszemu życiu

MARCIN PSZCZÓŁKOWSKI
FOT. KMP Elbląg
FOT. KMP Elbląg
Zaczęło się 30 października br., gdy policjanci zatrzymali na „siódemce” kompletnie pijanego kierowcę tira. Później było już coraz gorzej i coraz groźniej.

Zaczęło się 30 października br., gdy policjanci zatrzymali na „siódemce” kompletnie pijanego kierowcę tira. Później było już coraz gorzej i coraz groźniej. Znów doszło do kolejnych wypadków na drodze krajowej nr 7. W końcu 2 listopada br. pijany kierowca doprowadził do karambolu. Co się dzieje na naszych drogach?
Podczas ostatnich kilku dni na polskich drogach zginęło 99 osób. To efekt długiego weekendu i święta 1 listopada. Policja podaje, że większość tych wypadków została spowodowana brawurą kierowców i brakiem refleksji. Oczywiście swoje zrobił również alkohol. Na podelbląskich drogach także doszło do kilku groźnych wypadków.


Pijany kierowca tira

Zaczęło się już 30 października br. Na krajowej „siódemce” w okolicach miejscowości Janów policjanci zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę tira, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. 36-letni Dariusz Z. miał ponad trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierował ciągnikiem siodłowym DAF z naczepą. Kierowca nie zatrzymał się do kontroli na wyraźne znaki dawane przez policjanta. Po krótkim pościgu został zatrzymany. W tym przypadku policjanci wyeliminowali olbrzymie zagrożenie jakie stanowił nietrzeźwy kierowca tira. Oprócz straty prawa jazdy, grozi za to kara do 2 lat pozbawienia wolności.
- Policja apeluje aby wszelkie zaobserwowane, a nienaturalne odruchy kierowcy, mogące świadczyć o stanie nietrzeźwym kierującego, niezwłocznie zgłaszać pod nr 997. Jednocześnie przypominamy, że prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwym to przestępstwo - mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.


Kolejne wypadki

Następne wypadki miały już jednak swoje ofiary. Na drodze krajowej nr 7 na wysokości Pasłęka doszło do poważnego zderzenia dwóch aut osobowych Skody Felicji i Fiata Uno. Kierowca Fiata Uno i jego pasażer z ogólnymi obrażeniami ciała zostali przewiezieni do elbląskiego szpitala. Najprawdopodobniej jeden z kierowców wymusił pierwszeństwo przejazdu, wskutek czego oba auta znalazły się w rowie. Strefa zgniotu Fiata Uno była na tyle duża, że strażacy musieli użyć ciężkiego sprzętu hydraulicznego, by wydostać kierowcę.
Kolejny wypadek to typowy przykład brawury i bezmyślności podczas manewru wyprzedzania. W miejscowości Pilona koło Elbląga doszło do poważnego wypadku z udziałem dwóch samochodów osobowych. Kierujący samochodem osobowym marki Peugeot 307, jadąc w stronę Warszawy, podczas wykonywania manewru wyprzedzania TIR-a na niedozwolonym odcinku drogi, wpadł wprost na prawidłowo jadącego Chryslera. Wskutek zderzenia ranna została jedna osoba, pasażerka Chryslera, którą między innymi z obrażeniami kręgosłupa, przewieziono do Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu.


Pijany i groźny

Jednak do najbardziej groźniej sytuacji doszło w Kazimierzowie 2 listopada br. Przez pijanego kierowcę Golfa mogło dojść do poważnej tragedii. Sprawca wypadku z udziałem trzech samochodów, w wydychanym powietrzu miał prawie trzy promile alkoholu.
39- letni mężczyzna kierujący Volkswagenem Golfem, wyjeżdżając z prywatnej posesji chciał włączyć się do ruchu na krajowej „siódemce”. Kierowcy "pomyliły" się jednak kierunki jazdy, skręcając w prawo, zjechał na lewy pas ruchu i przez chwilę jechał pod prąd. Trwało to kilka sekund i wjechał wprost pod prawidłowo jadący samochód ciężarowy.
Wskutek nagłego hamowania, w tył samochodu ciężarowego wjechał osobowy Chrysler. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Pijany kierowca Volkswagena Golfa nie mógł o własnych siłach wyjść z samochodu. Z trudem utrzymywał równowagę na jezdni. Po przebadaniu alkotestem okazało się, że kierowca VW ma prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.


"Znicz" na drogach

Na naszych drogach policjanci prowadzili w ostatnich dniach działania w ramach akcji "Znicz". Na szczęście nie doszło do wypadków ze skutkiem śmiertelnym. Jednak elbląscy stróże prawa i tak mieli pełne ręce roboty.
- Od początku trwania akcji „Znicz” tj. od 31 października br. elbląska drogówka czuwała nad bezpieczeństwem podróżujących. W tych dniach w powiecie elbląskim policjanci zatrzymali 2 nietrzeźwych kierujących, z których rekordzista miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci zanotowali 13 kolizji. Doszło do 2 wypadków drogowych - mówi Jakub Sawicki z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Apelujemy do kierowców o większą ostrożność podczas jazdy. Zmieniające się warunki atmosferyczne pogarszają sytuacje na drodze. Opady deszczu, mokra nawierzchnia — te czynniki mogą wpływać na bezpieczeństwo w ruchu drogowym.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto