Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Decyzje w sprawie szpitala w Braniewie jeszcze nie zapadły

Anna Szałkowska
FOT. ANNA ARENT
FOT. ANNA ARENT
Duże nadzieje wiązano z wtorkowym spotkaniem w Braniewie na temat przyszłości miejscowego szpitala. Przy stole usiedli przedstawiciele samorządu powiatowego, który jest organem założycielskim placówki, oraz miasta.

Duże nadzieje wiązano z wtorkowym spotkaniem w Braniewie na temat przyszłości miejscowego szpitala. Przy stole usiedli przedstawiciele samorządu powiatowego, który jest organem założycielskim placówki, oraz miasta. Nie zabrakło, podobnie jak na spotkaniu piątkowym, o którym pisaliśmy w sobotę, personelu medycznego i mieszkańców. Obecny był również Jan Maścianica, wicewojewoda warmińsko-mazurski.

Póki co jednak, żadne wiążące decyzje nie zapadły.
Przypomnijmy, braniewski szpital boryka się z zadłużeniem na poziomie 21 mln zł. Ponad 12 milionów to zobowiązania wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Placówka ma również zobowiązania finansowe wobec pracowników. W zasadzie przestały już funkcjonować trzy oddziały: chirurgia, oddział wewnętrzny i ginekologiczno-położniczy.
Jak zapobiec całkowitej likwidacji? Od jakiegoś czasu Starostwo Powiatowe w Braniewie optuje za spółką.
- Przedstawiliśmy swoją propozycję - informuje Leszek Dziąg, starosta braniewski. - Jesteśmy gotowi przekazać udziały spółki miastu i pozwolić im działać. Tak jak mówiłem wcześniej, zostawimy działający w szczątkowej formie Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej (bo tak prawnie nazywa się ta placówka medyczna). Będziemy spłacać zobowiązania placówki, ale do 2022 roku. Chcemy jednak, aby miasto przejmując spółkę zapłaciło nam przynajmniej za nieruchomości, które dostanie. Może to być również forma wymiany obiektami.
Co na to przedstawiciele miasta?
- Złożyliśmy ofertę nieodpłatnego przejęcia majątku wraz z nieruchomościami - odpowiada Henryk Mroziński, burmistrz Braniewa. - Na temat będziemy jeszcze rozmawiać z radnymi. Jednak nie przejmiemy spółki, która już ma długi.
Co będzie, jeżeli strony się nie dogadają?
- Postaram się, aby funkcjonowały te oddziały, które jeszcze w szpitalu są - dodaje starosta. - Natomiast puste pomieszczenia zostaną wykorzystane na działalność medyczną. Poprowadzi ją bądź obcego podmiotu, bądź spółki.
Co o tych zawirowaniach myśli personel placówki?
- Boimy się spółek - mówiła jeszcze przed Bożena Garus ze związków zawodowych szpitala w Braniewie. - Przed laty jako pierwsi przekształciliśmy struktury w SP ZOZ i dobrze na tym nie wyszliśmy. Lepiej poczekać i zobaczyć, co wyjdzie z rządowych pomysłów w sprawie służby zdrowia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto