„A wszystko co istnieje jest nicością” - to cytat z fragmentu tekstu napisanego kilkanaście lat temu, przez 9-letniego wówczas syna artystki – Antoniego. Pochodzący z archiwum Elżbiety Jabłońskiej rękopis stał się pierwowzorem do stworzenia neonu, który zawisł najpierw na ścianie gdańskiego CSW ŁAŹNIA w ramach wystawy Znikając/Rekonstrukcja, a później, już w nieco zmienionej formie na elewacji Pałacu Nowego w Ostromecku na Festiwalu Oko, nigdy nie śpi. Cud.
Subtelna i w swojej genezie przypadkowa interwencja artystki w słowo “nicość”, która przekształciła (cudownie przemieniła) go w wyraz “miłość”, przenosi nas w jeszcze głębsze, ontologiczne poszukiwania znaczeń i sensów.
Elżbieta Jabłońska to artystka wizualna, podejmująca ironiczną grę z przypisywanymi jednostce rolami społecznymi, mechanizmami funkcjonowania instytucji sztuki, poddająca refleksji zaangażowanie społeczne w obszarze sztuki. W jej dorobku znajdują się działania długofalowe oparte na współpracy z instytucjami kultury i publicznością, projekty aktywizujące różne środowiska oraz realizacje kuratorskie. Jej twórczość wpisywana jest często w obręb sztuki feministycznej czy postfeministycznej. Tworzy głównie instalacje, fotografie, performance oraz działania czasowo-przestrzenne. Traktuje dzieło sztuki jako obiekt relacyjny, którego sens i znaczenie może podlegać zmianom i negocjacji. Aktualnie koncentruje się na gestach artystycznych, które zachęcają do działania, do budowania chwilowej wspólnoty, tworzenia pola wzajemnej komunikacji i porozumienia.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?