Elbląg. Łąki kwietne i rabaty warzywne na ulicach Elbląga, czyli przyroda w centrum miasta [zdjęcia]

Zalety łąk kwietnych, które powstają obecnie w wielu miastach, są nie do przecenienia. Miejsca te to schronienie dla małych zwierząt oraz owadów, lepiej niż krótko przystrzyżona trawa magazynują wodę, a ponadto wprowadzają wiele koloru do miejskiego krajobrazu i ładnie wyglądają.

Łąki kwietne można również znaleźć w Elblągu. Jedna z nich powstała na specjalnym podłożu na pasie rozdzielającym jezdnie przy ul. Armii Krajowej. Mieszkańcy mogą również podziwiać łąki przy Trasie Unii Europejskiej oraz w Parku Dolinka. - Łąki dają bioróżnorodność w miejskich ekosystemach, które mają tak mocno zurbanizowany charakter. Sadzimy rośliny kwietne, trawy, czy zioła, które są w stanie zaaklimatyzować się w mieście i wśród których swoje bezpieczne miejsce znajdują małe zwierzęta, motyle czy pszczoły - mówi Daria Bieńkuńska, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska UM.

Pomidory, marchewka, bób, groszek, fasola, czosnek, sałata, por, seler, szpinak buraki oraz zioła, m.in. melisa i mięta - to wszystko rośnie w czterdziestu jeden rabatachw parku im. Bolesława Nieczuja-Ostrowskiego. Dojrzewają one już od trzech lat i pełnią przede wszystkim funkcję edukacyjną. Dzieci mogą zobaczyć, jak rosną, dojrzewają i wyglądają owoce i warzywa.

Nieopodal rabat jest mały sad, w którym można znaleźć wiśnię, jabłoń, gruszę oraz krzaki malin, truskawek czy borówek. - Lokalizacja rabat nie jest przypadkowa, patron Parku Bolesław Nieczuja-Ostrowski w powojennym Elblągu zakładał pierwszą Spółdzielnię Ogrodniczo-Pszczelarską, ponadto obok znajduje się Szkoła Podstawowa nr 4, a więc rabaty mogą być wykorzystywane edukacyjnie, uzupełniając lekcje biologii - informuje Łukasz Mierzejewski, Biuro Prasowe Urzędu Miejskiego w Elblągu.