Elblążanie, wymagający zdiagnozowania przy pomocy rezonansu magnetycznego nie muszą już jeździć do Olsztyna. W piątek nastąpiło oficjalne otwarcie nowej pracowni.
Przy okazji uroczystości otwarcia Pracowni Rezonansu Magnetycznego odżyły wspomnienia o innym aparacie, który w połowie grudnia 1977 już jechał w kierunku Elbląga, żeby w ostatniej chwili skręcić w kierunku Olsztyna.
- Nie ja byłem kierowcą tego tira - żartobliwie podkreślił wczoraj Zbigniew Babalski, wojewoda warmińsko-mazurski.
- Dzisiaj, nie ma co żałować tamtego aparatu - zapewniał Henryk Niewadzioł, kierownik NZOZ Pracownia Rezonansu Magnetycznego, Rentgenodiagnostyki i Innych Usług Medycznych. - Dzięki temu elblążanie mogą teraz korzystać z najnowowcześniejszego modelu w Europie.
Trwają rozmowy z kasą chorych na temat zakontraktowania usług.
- Zabiegamy o możliwość wykonania 950 badań do końca roku - mówi Henryk Niewadzioł.
Docelowo, przy pomocy rezonansu magnetycznego będzie można wykonywać do 500 badań miesięcznie. Pracownia ma też świadczyć usługi na rzecz szpitali w Pasłęku i Morągu. W przyszłości zakład zamierza zakupić karetkę przewozową dla potrzeb pacjentów spoza Elbląga.
Powstanie pracowni jest przedsięwzięciem inwestora prywatnego. Szpital wojewódzki, za zgodą marszałka, użyczył mu tylko swoich pomieszczeń. Spółka wyłożyła na zakup aparatu 3,5 mln zł.
Już od 3 września część elbląskich pacjentów jest diagnozowana przy pomocy nowej aparatury.
- Jednocześnie szkolona jest załoga pracowni, w większości rekrutująca się spośród elbląskich specjalistów - podkreśla Henryk Niewadzioł.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
