Policjanci z Elbląga zajmujący się cyberprzestępczością, prowadzą kilkanaście spraw związanych z takimi oszustwami. Na początku grudnia jeden z pokrzywdzonych miał dopłacić do rzekomej paczki 1,5 zł. Z jego konta zniknęło jednak 15 tysięcy zł.
- Oszuści ciągle modyfikują swoje metody działania i korzystają z każdej nadarzającej się okazji, aby wprowadzić w błąd i wykorzystać zaufanie niczego nie podejrzewających osób. Coraz chętniej podszywają się pod firmy kurierskie i wysyłają SMS-y z informacją o konieczności dopłaty do przesyłki - informuje Jakub Sawicki z zespołu prasowego KMP Elbląg.
Kwota, jaką należy wpłacić, zazwyczaj jest bardzo niska - w granicach 1 zł. W wiadomości podany jest także link, który przekierowuje na stronę łudząco podobną do witryny banku lub operatora płatności. Wpisanie tam wrażliwych danych dotyczących konta - takich jak login i hasło - umożliwia przechwycenie ich przez oszustów. - Ktoś, kto często otrzymuje paczki, jest łatwym celem dla przestępców, zwłaszcza jeśli oczekuje akurat na przesyłkę - wskazuje Jakub Sawicki.
W innym wariancie tej metody, przesłany link kieruje do aplikacji, która infekuje telefon.
- W ten sposób niepowołane osoby mogą wyciągać hasła do aplikacji bankowych, czy też przekierowywać SMS-y, dzięki czemu przejmują kontrolę nad konkretnym kontem bankowym. Telefony są bardzo często na celowniku oszustów. Głównie dlatego, że są gorzej zabezpieczane przed tego typu atakami niż komputery osobiste - informuje Jakub Sawicki.
Policja apeluje więc o dokładne czytanie wiadomości od rzekomych kurierów czy operatorów i ich weryfikację. - Poświęcenie kilku sekund na zweryfikowanie, jaką transakcję mamy zaakceptować, może uratować nas przed utratą pieniędzy - podkreśla Jakub Sawicki.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?