Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kiedyś był królem Bałtyku, dziś grozi mu wyginięcie! Smutna historia dorsza. ZDJĘCIA

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Przed II wojną światową i za czasów PRL był najpopularniejszą rybą w naszej gastronomii. Najpopularniejszą, najtańszą, ale nie specjalnie cenioną przez smakoszy.

Podobno Gałczyński, który zaproponował, jednemu z naszych spożywczych potentatów, opracowanie reklamującego dorsza hasła (skusiły go wieści o niebotycznej gaży Wańkowicza, który za dwa słowa "cukier krzepi" zgarnął 100 tys. zł, co odpowiada około 600 tys. obecnych zł), po odmowie ułożył, już całkowicie za darmo, słynne do dzisiaj powiedzenie, którego jedynie pierwsza część - "jedźcie dorsze..." - nadaje się do cytowania.

Ale dość zabawnych anegdot z przeszłości. Sytuacja dorsza dzisiaj jest więcej niż dramatyczna. Eksperci alarmują, że jeśli nie zaprzestaniemy łowić tej ryby, w roku 2023 dorsza w Bałtyku może już nie być! W październiku ministrowie Unii Europejskiej mają podjąć decyzję w tej sprawie.

"Doprowadziliśmy do nadmiernego poławiania, które miało miejsce w przeszłości, ale negatywny wpływ na populację dorsza ma także degradacja naturalnych siedlisk ryb oraz eutrofizacja - powiększanie się w Bałtyku stref o zerowej lub obniżonej zawartości tlenu" - mówią eksperci i nawołują do zaprzestania połowów.

Eksperci przypominają, że niegdyś dorsz liczył 1,5 metra długości i dożywał 25 lat. Był dumnym i licznie występującym na Bałtyku gatunkiem, przez wielu określanym „królem Bałtyku”. Dziś kondycja dorsza bałtyckiego jest dramatycznie gorsza. Osobniki osiągają średnio 30 centymetrów, a populacje w Morzu Bałtyckim są na najniższym poziomie w historii.

Dlatego eksperci i organizacje pozarządowe postanowili stworzyć projekt, który przyczyni się do zwiększenia populacji ryby w Bałtyku. „Powrót Dorsza” to dwuletni projekt koordynowany przez The Fisheries Secretariat (FishSec) – organizację non-profit z siedzibą w Sztokholmie, zajmującą się ochroną i odbudową ekosystemów morskich. Chcą dotrzeć do decydentów, wiedzą bowiem, że każdego roku w październiku ministrowie ds. rybołówstwa UE decydują o poziomach połowów, które będą dozwolone na Baltyku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto