Pamiętacie jeszcze, co działo się w centrum Malborka w sierpniu 2009 r.? To wtedy wystartował Magic Malbork. 12 lat temu jeszcze nikt nie za bardzo wiedział, o co w tym wszystkim chodzi. Tymczasem, trochę na przekór historycznym korzeniom wielu miejscowych imprez, postawiono na to, co gdzie indziej stawało się już modne: widowisko z użyciem jak najbardziej współczesnych środków wyrazu.
Na pewno będzie to niesamowite wrażenie. Gra świateł, laserów, muzyki, udział grup artystycznych i akrobatów, którzy będą zrzucać się z dużej wysokości bez zabezpieczeń, z pewnością sprawią, że będzie to jeden z niewielu tego typu spektakli w Polsce – zapowiadała pierwszą edycję imprezy Magdalena Marszałkowska, dyrektor Malbork Welcome Center, instytucji odpowiedzialnej w tamtym czasie za promocję miasta.
Co ciekawe, jak wówczas deklarowano, koszt organizacji jednodniowej imprezy wynosił 100 tys. zł. Natomiast jej rozpropagowanie poza miastem, choćby w Trójmieście czy Elblągu, miał pochłonąć 300 tys. zł. Według organizatorów, było warto.
To była wielka, ale udana improwizacja. Wiele osób próbowało na początku krytykować ten pomysł, mówiąc, że Malbork powinien kojarzyć się tylko ze średniowieczem i wyłącznie z rycerzami. Jednak nowa kampania promocyjna „Malbork – jeden dzień to za mało” ma na celu pokazanie turystom, że Malbork ma wiele atrakcji i kilka odmiennych od dotychczasowych imprez, z którymi był kojarzony, dla każdego i w każdym wieku. Dlatego zdecydowaliśmy się na produkcję Magic Malbork – czyli Magiczna Noc w Magicznym Mieście. Łączymy historię z nowoczesnością, bo takie jest właśnie miasto Malbork – mówiła Magdalena Marszałkowska w rozmowie z Wirtualną Polską w lipcu 2010 r.
A później były już kolejne odsłony tego wydarzenia. Plus był taki, że przez jeden sierpniowy weekend, czasem jeden dzień, czasem nieco dłużej, tętniło życie w centrum miasta. A kulminacyjny moment następował wieczorami, gdy umiejętności artystów z zapartym tchem obserwowali zgromadzeni na widowni na wałach von Plauena.
Te wielowymiarowe wydarzenia artystyczne były doceniane i nagradzane przez branżę turystyczną, choć trzeba przyznać, że przyciągały bardziej mieszkańców niż gości z zewnątrz, dla których większą atrakcją było Oblężenie Malborka.
Niestety, przez pandemię koronawirusa obydwie imprezy, i lipcowe Oblężenie, i sierpniowy Magic, zostały skreślone z kalendarza i na 2020, i na 2021 r. Tym chętniej wspomina się tamte barwne momenty, które udało nam się utrwalić przez lata na fotografiach.
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?