MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrza SuperLigi poznamy już w ten weekend

RAFAŁ KADŁUBOWSKI
Rozgrywki Elbląskiej Ligi zbliżają się już ku końcowi./FOT. ANNA ARENT
Rozgrywki Elbląskiej Ligi zbliżają się już ku końcowi./FOT. ANNA ARENT
Coraz bliżej zakończenia rozgrywek Elbląskiej Ligi Halowej. O tym kto zostanie mistrzem SuperLigi zdecyduje ostatnia kolejka, która odbędzie się już w najbliższy weekend.

Coraz bliżej zakończenia rozgrywek Elbląskiej Ligi Halowej. O tym kto zostanie mistrzem SuperLigi zdecyduje ostatnia kolejka, która odbędzie się już w najbliższy weekend. Tymczasem znamy już pierwszą ekipę, która wywalczyła awans z I ligi. Jest nią Lira. W II lidze, na dwie kolejki przed końcem, nastąpiła zmiana lidera. Miejsce Bogdanki zajęła drużyna AC Mapei.


SuperLiga

O tym, kto w tegorocznej edycji Elbląskiej Ligi Halowej zdobędzie tytuł mistrzowski zadecyduje ostatnia kolejka. Sytuacja mogła wyjaśnić się już w ubiegłą niedzielę, ale w spotkaniu na szczycie lider Specjaliści zremisował z wiceliderem Elwo Etna 3:3.
Było to najlepsze spotkanie tej kolejki i pokazało, że nie przez przypadek obie drużyny są w tabeli tak wysoko. Po pierwszych dziesięciu bezbramkowych minutach w kolejnych kibice wreszcie doczekali się bramek. Szybką akcję Elwo Etna wykończył celnym strzałem Kamil Kowalski wyprowadzając swój zespół na prowadzenie. Trzy minuty później było już 2:0 po golu Marcina Wielgata. Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli Specjaliści, którzy już po pięciu minutach, za sprawą trafienia Marka Zawady, zdobyli bramkę kontaktową. Odpowiedź Elwo była jednak bardzo szybka. Zaledwie dwie minuty później przedłużony rzut karny wykorzystał Sebastian Gryka i Elwo znów prowadziło różnicą dwóch bramek. Końcówka spotkania, głównie za sprawą dobrej gry Specjalistów, była bardzo emocjonująca. W 27 minucie Mariusz Miller zdobył z rzutu karnego bramkę kontaktową, co gwarantowało ciekawą końcówkę. I faktycznie w ostatnich dwóch minutach obie drużyny miały dogodne okazje do zmiany rezultatu. W ostatnich sekundach więcej zimnej krwi zachowali piłkarze Specjalistów, a bramkę na wagę remisu zdobył Marek Zawada. O tym, kto zdobędzie tytuł mistrzowski zdecyduje ostatnia kolejka, w której Elwo Etna zmierzy się ze Stokrotkami, a Specjaliści z EC.
Coraz bliżej trzeciej lokaty jest DRE, które zdobyło kolejne punkty, tym razem pokonując Straż Pożarną 5:0. Przez większą część pojedynku utrzymywał się wynik 1:0 dla DRE i dopiero w ostatnich pięciu minutach zespół ten zdobył cztery bramki.
Ważne punkty straciło dwóch pretendentów do podium. Najpierw Asenhajmer zaledwie zremisował z niżej notowanymi Stokrotkami 3:3, a REM uległ Metrotestowi 1:4.
Ciekawie zapowiada się walka o utrzymanie. Już wcześniej szanse na utrzymanie straciła Straż Pożarna, a o tym, kto jako drugi pożegna się z SuperLigą dowiemy się po ostatniej kolejce. Obecnie przedostatnie miejsce zajmują Stokrotki i czeka ich trudne zadanie, walka o punkty z pretendentem do mistrzowskiego tytułu. Teoretycznie łatwiejsze zadanie ma Przeciwlotnik, który zagra z ostatnią w tabeli Strażą Pożarną. Natomiast Specjal potrzebuje tylko jednego punktu, by być pewnym utrzymania.
Po dwunastu kolejkach w klasyfikacji strzelców nie nastąpiły wielkie zmiany. Nadal na prowadzeniu znajduje się zawodnik DRE Kamil Kuczkowski, który strzelił już 21 bramek. Kolejne miejsce zajmuje Karol Styś (Elwo Etna) mający na swoim koncie 14 bramek, a tuż za nim z dorobkiem 13 bramek są: Kamil Kowalski (Elwo) i Przemysław Sambor ze Służb Miejskich.


I liga

Na kolejkę przed końcem rozgrywek Lira wywalczyła awans do SuperLigi. Stało się tak po pewnym i wysokim zwycięstwie nad Amatorami aż 6:0. Do dwunastej minuty kibice jednak nie oglądali bramek. Dopiero trzy minuty przed końcem pierwszej odsłony wynik spotkania otworzył Maciej Szafran. Jeszcze przed przerwą Lira zdobyła trzy bramki i tym samym już po kwadransie mogła być niemal pewna wygranej. Po zmianie stron wynik spotkania ustalił Tomasz Damnic, dwukrotnie pokonując bramkarza Amatorów.
Po tym meczu stało się pewne, że pozostało już tylko jedno wolne miejsce premiowane awansem. Najbliżej SuperLigi jest na chwile obecną Kromet, który wykorzystał potknięcie ADI-Fachman. Dotychczasowy wicelider nie sprostał Dreamowi przegrywając 4:6. Po tej porażce ADI-Fachman by myśleć jeszcze o awansie musi wygrać swoje ostatnie spotkanie, a także liczyć na potknięcie Krometu. A ci ostatni nie zamierzają nikomu ułatwiać zadania i pewnie zmierzają do SuperLigi. W niedzielę Kromet po zaciętej walce pokonał Wojewódzki Szpital Zespolony 4:3. W ostatniej kolejce zmierzy się natomiast z ostatnim w tabeli zespołem Miś i jest mało prawdopodobne by stracił punkty. Jeśli tak się nie stanie, to Kromet po ostatnim meczu będzie mógł świętować awans.
W tym sezonie z I ligą na pewno żegnają się już dwa zespoły: Miś oraz Qraś Meble. Kto dołączy do tej dwójki zadecyduje ostatnia kolejka. Na chwilę obecną miejsce spadkowe zajmują Amatorzy, choć tracą do WSZ tylko trzy punkty. Mecz między tymi ekipami zakończył się remisem 2:2 dlatego też w przypadku jednakowej liczby punktów o miejscu w tabeli zadecyduje bilans bramek.
W klasyfikacji strzelców niewiele się zmieniło: Po dwunastu kolejkach nadal na czele klasyfikacji strzelców z dorobkiem 23 bramek znajduje się zawodnik Dreamu Tomasz Nowicki. Za nim o siedem bramek mniej ma Grzegorz Socha z zespołu ZUB Mytych. Trzecią pozycję zajmuje Tomasz Sielezin z Liry, który do tej pory strzelił 15 bramek.


II liga

Na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek nastąpiła zmiana lidera. Miejsce prowadzącej do tej pory Bogdanki zajęła drużyna AC Mapei. Nowy lider wykorzystał potknięcie Bogdanki, która straciła punkty w meczu z Fiatem Auto-El. Po 19 minutach gry i dwóch bramkach Michała Tomczyka oraz jednym trafieniu Wojciecha Szczepańskiego Bogdanka prowadziła 3:0 i nic nie zapowiadało, że sytuacja może się zmienić. Ostatnie osiem minut to jednak skuteczna gra zawodników zespołu Fiat Auto-El. Najpierw do siatki rywali trafił w 22 minucie Karol Rutkowski, a w dwóch ostatnich minutach bramkarza Bogdanki pokonali Krzysztof Bukiert i Marek Chmielewski doprowadzając do remisu 3:3.
Potknięcie Bogdanki wykorzystała drużyna AC Mapei, która tym razem pokonała Legionistów 5:3. Pierwsze minuty to przewaga AC Mapei udokumentowana zdobyciem dwóch bramek. Później do głosu doszli Legioniści, którzy nie dość, że doprowadzili do wyrównania to jeszcze w 24 minucie po trafieniu Rafała Gomułki prowadzili 3:2. Ostatnie cztery minuty to już popisowa gra nowego lidera. Dwukrotnie bramkarza Legionistów pokonał Arkadiusz Klemens, raz Grzegorz Krzeszewski i AC Mapei wygrało 5:3.
Ciekawie wygląda walka o trzecie i zarazem ostatnie miejsce premiowane awansem. Trzecie miejsce zachował Pomowiec Gronowo Elbląskie, który bez większych problemów pokonał ZUO 6:1. Już pierwsza połowa zakończona wynikiem 4:1 przesądziła praktycznie o losach meczu. W drugiej odsłonie Pomowiec dołożył jeszcze dwie bramki pieczętując swoje zwycięstwo.
Ostatniego słowa nie powiedziało jeszcze Renault/PC Koni, które pokonało C.R.P. Wopal 5:3 i nadal traci zaledwie trzy punkty do trzeciego miejsca w tabeli. Szanse na awans zachowało jeszcze także Dowodzenie po tym jak pokonało 5:2 Pujan II.
W dwóch pozostałych meczach Hydralex pokonał Paters 3:2, a Robto wygrało z BIG 4:1.
W klasyfikacji strzelców na czele nadal znajduje się Michał Tomczyk (Bogdanka), który na swoim koncie ma już 29 bramek. Kolejne miejsce zajmuje zawodnik Dowodzenia - Bartłomiej Zaleski z dorobkiem 23 bramek. Trzecia pozycja przypadła drugiemu z zawodników Dowodzenia Pawłowi Studzińskiemu, którzy do tej pory zdobyli po 21 bramek.

od 7 lat
Wideo

Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto