39-letni mężczyzna postanowił zainwestować trochę pieniędzy w kryptowaluty. Nie dokładnie wiedział jak to zrobić więc mediach społecznościowych poszukał informacji na ten temat, a nawet znalazł firmę, która się tym zajmuje. Po dwóch dniach skontaktował się z nim "doradca finansowy" i zaproponował obsługę całej inwestycji od strony technicznej. 39-latek miał założyć profil oraz dokonać wpłaty 900 złotych. Kolejnym etapem była konieczność zainstalowania na telefonie programu „any dysk”, który to umożliwiłby korzystanie z profilu bankowego i dokonywanie operacji finansowych. Tak też się stało. W kluczowej fazie inwestycji "doradca finansowy" polecił przelanie sporej kwoty z konta bankowego na to inwestycyjne. Była to kwota ponad 130 tysięcy złotych. Po tej operacji kontakt z doradcą finansowym się urwał a sprawa trafiła na policję. Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawców oszustwa.
Pamiętajmy chęć szybkiego i łatwego zysku często gubi niedoświadczonych inwestorów i padają oni ofiarą oszustów, którzy zastawiają w sieci tego rodzaju pułapki. Nie instalujmy w telefonie ani na komputerze nieznanych nam aplikacji. Gdy to zrobimy możemy stracić kontrolę nad swoim urządzeniem albo dać ją komuś zupełnie innemu.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?