Pewna elblążanka odebrała telefon od kobiety podającej się ze policjantkę. W trakcie rozmowy ta próbowała namówić starszą panią do wypłacenia znacznej sumy pieniędzy oraz przekazania jej "policjantowi"…
Kobieta na szczęście nie uwierzyła oszustce i nie przekazała jej ani pieniędzy ani swoich danych, bo o nie również zapytała dzwoniąca. Starsza pani nie uwierzyła w przygotowaną historię, bo słyszała wcześniej o tym rodzaju oszustwa.
A czy twoi bliscy znają mechanizm oszustwa „na policjanta”? I co zrobią, gdy ktoś zadzwoni do nich i spróbuje ich na to nabrać?
Wideo
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!