Z inicjatywy prezydenta Witolda Wróblewskiego odbyło się spotkanie dotyczące naprawy czerwonego szlaku w Bażantarni. W rozmowach udział wzięli Artur Chojecki, Wojewoda Warmińsko-Mazurski oraz Aleksandra Bodnar, dyrektor Wód Polskich RZGW Gdańsk.
Zadaniami i kosztami związanymi z odbudową czerwonego szlaku w Bażantarni mają podzielić się samorząd i Wody Polskie. Szlak jest własnością samorządu, natomiast Srebrny Potok, koryto, linia brzegowa i skarpy są we władaniu Wód Polskich. Szkody szacowane były na kilka milionów złotych.
Co dalej z czerwonym szlakiem?
Aby jednak szlak został udostępniony dla zwiedzających należy naprawić pięć newralgicznych miejsc, co niesie za sobą koszt około 2 milionów złotych.
Podczas spotkania uzgodniono, że Wody Polskie zabezpieczą środki na odbudowę zniszczeń w Bażantarni. Samorząd elbląski przeznaczy na naprawę 350 tysięcy złotych. Wojewoda Warmińsko-Mazurski natomiast zaznaczył, że wystąpi o dodatkowe środki do MSWiA. Wody Polskie skupią się na pracach dotyczących rzeki, umocnienia skarp i linii brzegowej. Natomiast samorząd elbląski podejmie się odbudowy ścieżki czerwonego szlaku.
Zniszczenia w Bażantarni po powodzi w 2017
We wrześniu 2017 roku w wyniku powodzi zniszczeniu uległ czerwony szlak w Bażantarni. Srebrny Potok wystąpił ze swego koryta, a wezbrane wody niszczyły linię brzegową. W wielu miejscach podmyta została ścieżka, którą prowadzi czerwony szlak. Poważne uszkodzenia nie ominęły także Mostku Elewów, który najpierw został wyłączony z użytkowania, a później całkowicie rozebrany. Władze miasta szacowały, że koszt napraw może wynieść 7 milionów złotych.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?