Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rosyjska bezpieka przesłuchuje Polaków wjeżdżających do obwodu kaliningradzkiego!

Witold Chrzanowski
Witold Chrzanowski
Obywatele naszego kraju pownni zastanowić się trzy razy zanim przekroczą polsko-rosyjską granicę na którymś z przejść z obwodem kaliningradzkim. Czeka tam na na nich rosyjska służba bezpieczeństwa (FSB), poddająca Polaków upokarzającym przesłuchaniom, w trakcie których muszą oni odpowiadać m. in. na pytania dotyczące ich stosunku do... Władimira Putina.

Takie są szykany wobec Polaków. Rosjanie przesłuchują gości z Polski

O szykanach wobec Polaków przekraczających granicę z obwodem kaliningradzkim mówił Stanisław Żaryn. Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP na dzisiejszej (2 marca 2023 roku) konferencji prasowej w KPRM przekazał m.in. informacje dotyczące działań rosyjskiego wywiadu na granicy polsko-rosyjskiej.

– Są to działania, które mają na celu realizowanie konkretnych operacji wywiadowczych, ale także działania wymierzone w konkretnych obywateli polskich – powiedział Żaryn. – Rosja szuka nowych możliwości działań przeciwko Polsce i widzimy to dokładnie na naszej granicy z obwodem kaliningradzkim – dodał.

Jak stwierdził Żaryn, coraz częściej "dochodzi do prób przesłuchiwania Polaków, którzy wjeżdżają do Rosji”.

– Polacy są wzywani przez agresywnych funkcjonariuszy FSB, którzy prowadzą ofensywne indagacje, prowadzą przesłuchania, również zbierają informacje o tym, co ci Polacy robią w obwodzie kaliningradzkim i jakie realizują zadania, a mowa o ludziach, którzy muszą utrzymywać relacje w obwodzie kaliningradzkim głównie ze względów zawodowych – stwierdził Stanisław Żaryn, dodając: - Mamy do czynienia z próbami pozyskiwania głębokich czy bardzo ważnych informacji o charakterze wrażliwym. Są przypadki zgłaszane nam na przykład: fotografowania kart bankomatowych, zbierania danych z telefonów komórkowych czy innych nośników.

ZOBACZ TEŻ: Zdjął sierp i młot z sowieckiej nekropolii. Na wyrok jeszcze poczeka. ZDJĘCIA

Obywatele Polski są wypytywani nawet o konotacje rodzinne, o znajomości w strukturach bezpieczeństwa, o ruchy naszych wojsk. To wszystko służy również zgromadzeniu danych o tym, co dzieje się w Polsce.

Jak podkreślił Stanisław Żaryn:

- Rosjanie stosują presję, miękki szantaż, próbują zastraszać tych, którzy są wzywani na te przesłuchania, straszy się ich odpowiedzialnością za nieudostępnianie odpowiednich danych stronie rosyjskiej.

– Te wszystkie działania to nie tylko sposób prowadzenia działań wywiadowczych czy rozpoznawczych, ale również te materiały mogą być wykorzystywane do celów propagandowych – powiedział Żaryn. – Pytania dotyczą nastrojów społecznych w Polsce, o to, jak oceniana jest ta czy inna kwestia, która akurat znajduje się na agendzie polskiej debaty publicznej - dodał polityk.

W trakcie "rozmowy" z FSB Polakom podsuwana jest także ankieta do wypełnienia.

– Muszą odpowiadać na pytania np.: co sądzą na temat „specjalnej operacji” na Ukrainie, Władimirze Putinie, o incydenty w Przewodowie czy nawet o pogodę w Polsce – wyliczył Stanisław Żaryn.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto