MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Rozgrywki Elbląskiej Ligii Halowej. Lira i Kromet jeszcze nie straciły bramki

(RK)
FOT. ANNA ARENT
FOT. ANNA ARENT
W zeszły weekend odbyły się kolejne mecze Elbląskiej Ligi Halowej. Tym razem grali tylko pierwszoligowcy, a pozostałe ligi pauzowały. Tym samym SuperLiga, I liga i II liga mają za sobą po dwie rozegrane kolejki.

W zeszły weekend odbyły się kolejne mecze Elbląskiej Ligi Halowej. Tym razem grali tylko pierwszoligowcy, a pozostałe ligi pauzowały. Tym samym SuperLiga, I liga i II liga mają za sobą po dwie rozegrane kolejki. W minioną niedzielę w siedmiu meczach I ligi zdobyto łącznie 40 bramek, co daje średnią ponad pięć bramek na mecz.

Po niedzielnej, drugiej kolejce liderem nadal pozostaje Lira. Zespół ten tym razem pokonał Dulux 4:0. Losy spotkania rozstrzygnęły się już praktycznie w pierwszej połowie, po której Lira prowadziła 3:0. Wynik spotkania na 4:0 ustalił tuż po przerwie Marcin Grubecki. Lider I ligi jest jedynym z dwóch zespołów (drugim jest Kromet) w całej Elbląskiej Lidze Halowej, który nie stracił jeszcze bramki.
Z bardzo dobrej strony zaprezentował się ADI-Fachman, który z powodu pauzy dopiero w tym tygodniu włączył się do rywalizacji i od razu wylądował na fotelu wicelidera. Dla ekipy ADI-Fachman była to bardzo pracowita niedziela. Najpierw w meczu drugiej kolejki zmierzyli się z drużyną Feniks Znicz i wygrali to spotkanie 4:2, a pół godziny później rozegrali zaległy mecz z zespołem Miś. Tym razem także zespołem lepszym okazał się ADI pewnie wygrywając aż 9:1. Najskuteczniejszy w zwycięskiej drużynie okazał się Daniel Kłosowski, który zdobył trzy bramki.
Na drugim miejscu z dorobkiem takiej samej liczby punktów i bramek jest Dream. W drugiej kolejce wiceliderowi próbował sprostać Aro-Broń Team, ale bezskutecznie. Już po pierwszej połowie, po której Dream prowadził 5:1 losy meczu były już praktycznie przesądzone. Po zmianie stron najskuteczniejszy w szeregach Dream Tomasz Nowicki, jeszcze dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, Aro-Broń odpowiedziało tylko trafieniem Sebastiana Szczygłowskiego i mecz zakończył się wysoką i pewna wygraną Dreamu.
Drugie zwycięstwo, osiem bramek zdobytych i żadnej straconej, to natomiast bilans spotkań Krometu, który tym razem pokonał Gimnazjum nr 9 3:0. Mecz ten mógł się podobać publiczności, przyniósł sporo emocji i podbramkowych sytuacji. Obie ekipy grały jak równy z równym, jednak to Kromet zdobywał bramki. G-9 mimo wielu sytuacji nie potrafiło umieścić piłki w bramce rywali nawet w najprostszych sytuacjach. Kromet natomiast pokazał młodzieży z G-9 jak skutecznie wykorzystywać nadarzające się okazje.
Ostatnim zespołem z kompletem punktów jest zajmująca piątą pozycję Laguna. Zespół ten nie dał szans drużynie Miś wygrywając 5:2. Także i w tym meczu wszystko rozstrzygnęło się przed przerwą. Po dwóch bramkach Piotra Goryszewskiego oraz jednym trafieniu Rafała Pudlika i Sławomira Górnika, Laguna prowadziła 4:0. Wprawdzie na dwie minuty przed końcem dwukrotnie do bramki rywali trafił Łukasz Branecki, jednak nadzieję Misiowi na korzystny rezultat rozwiał Sławomir Sienkiewicz strzelając w ostatniej minucie piątą bramkę dla Laguny.
Ciekawy i do końca emocjonujący mecz rozegrały ze sobą zespoły WSZ i Amatorzy. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli zawodnicy WSZ po tym jak w siódmej minucie do bramki rywali trafił Jarosław Sawicki. Wynik taki utrzymał się aż do przerwy. W drugiej połowie Amatorzy po golu Tomasza Makowskiego doprowadzili do remisu, ale nie cieszyli się z niego zbyt długo. Zaledwie dwie minuty później Jacek Malach sprawił, że WSZ po raz drugi wyszedł na prowadzenie. Nie utrzymał go jednak do końca, gdyż w ostatniej minucie pojedynku do remisu doprowadził Grzegorz Peret.
Po drugiej kolejce na czele klasyfikacji strzelców znajduje się dwóch zawodników: Tomasz Nowicki (Dream) i Daniel Kłosowski (ADI-Fachman), którzy zdobyli po pięć bramek. Tuż za nimi z dorobkiem czterech trafień jest kolejny zawodnik ekipy Dream Patryk Nowicki.
Kolejne mecze zarówno w SuperLidze jak i w I oraz II lidze już w najbliższy weekend.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto