- Może tam wchodzić w grę niewłaściwe traktowanie zwłok, aczkolwiek szczegółowo to będzie dopiero wyjaśniane. Ewentualnie trzeba będzie zbadać, czy nie dochodziło do zaboru przedmiotów, które były przy zwłokach w momencie ich pochowku – informuje Prokuratura Rejonowa w Elblągu, która jednak chce wyłączyć się z postępowania z racji wcześniejszej współpracy z zakładem.
Za bezczeszczenie i ograbianie zwłok grozi osiem lat więzienia.
Właściciel firmy pogrzebowej w wydanym oświadczeniu zapewnia, że zakład na bieżąco czuwa nad standardami wykonywania pracy przez pracowników tak, aby zachowana była godność osób zmarłych.
"Jesteśmy firmą działającą od 30 lat i zawsze cieszyliśmy się dobrym uznaniem i renomą. Jakiekolwiek nieprawidłowości wśród naszych pracowników spotykały się z natychmiastową reakcją i kończyły się surowymi konsekwencjami. Zakład Pogrzebowy „Charon” na bieżąco czuwa nad standardami wykonywania pracy przez naszych pracowników tak, aby zachowana była godność osób zmarłych i poszanowane prawa ich rodziny i osób najbliższych" - czytamy w oświadczeniu.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?