Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

AWF w Olsztynie? Rozmowa z dr Jerzym Urniażem - Po co jeździć do Gdańska i Warszawy

Lech Janka
5 października w Olsztyńskiej Szkole Wyższej rozpocznie się czwarty rok akademicki. Dla wydziału wychowania fizycznego i fizjoterapii będzie to drugi rok działalności. Dr Jerzy Urniaż jest dziekanem tego wydziału.

5 października w Olsztyńskiej Szkole Wyższej rozpocznie się czwarty rok akademicki. Dla wydziału wychowania fizycznego i fizjoterapii będzie to drugi rok działalności. Dr Jerzy Urniaż jest dziekanem tego wydziału.

- Jak doszło do powstania wydziału, którym pan kieruje?

- Zorganizowano go z inicjatywy rektora OSW Józefa Rusieckiego. Przesłanką było umożliwienie kształcenie kadr kultury fizycznej i fizjoterapii w Olsztynie, bez potrzeby wyjazdów chętnych na takie studia do Akademii Wychowania Fizycznego. Chcieliśmy też zaspokoić wzrastające zapotrzebowanie na nauczycieli wychowania fizycznego, które wynika ze zwiększenia liczby godzin tego przedmiotu w szkołach. Uczelnia zajmuje się na razie kształceniem zawodowym. Prowadzimy 3-letnie studia licencjackie, studia podyplomowe o charakterze kwalifikującym oraz podyplomowe studia trenerskie i kursy instruktorskie.

- Czy myślicie o studiach magisterskich?

- Na razie jest to pierwszy etap nauki. Na tym jednak nie poprzestaniemy. Jesteśmy w trakcie uzyskania zgody na studia magisterskie. Do tego czasu będziemy organizować dla naszych absolwentów drugi etap studiów na AWF w Gdańsku i w Warszawie.

- Jakie przedmioty wchodzą w zakres studiów?

- Program zajęć został opracowany zgodnie z wytycznymi ministerstwa, biorąc pod uwagę najnowsze doświadczenia innych uczelni. Przedmioty zgrupowane są w kilku działach. Dzięki naukom przyrodniczym studenci zapoznają się z anatomią, fizjologią, biomechaniką. Kolejne przedmioty to pedagogika i wychowanie fizyczne, a w nim teoria i metodyka, teoria sportu, teoria i metodyka dyscyplin sportowych oraz historia kultury fizycznej. Poznanie tej tematyki pozwoli na prowadzenie zajęć we wszystkich typach szkół i w klubach sportowych.

- Kto uczy w waszej szkole?

- Opieramy się na pracownikach dydaktycznych AWF w Gdańsku i Warszawie oraz dwóch uniwersytetów: z Olsztyna i Torunia. Są to m.in. profesorowie zwyczajni, nadzwyczajni, docenci, doktorzy, a więc osoby, które mogą przekazać wiedzę na najwyższym poziomie. Kilku z nich chce na stałe związać się z naszą uczelnią.

- Co trzeba zrobić, aby rozpocząć studia?

- Nie ma u nas tradycyjnych egzaminów wstępnych. Zakładamy, że przychodzą do nas maturzyści, którzy powinni posiadać wiedzę ogólną w stopniu co najmniej dostatecznym. Jeżeli mamy jakieś wątpliwości, to przeprowadzamy rozmowy. Obowiązują tylko badania lekarskie oraz sprawdziany z pływania i ze sprawności ogólnej.

- Czy za naukę się płaci?

- Nasza uczelnia jest szkołą prywatną, więc musimy utrzymać się sami. Obowiązują więc opłaty. Czesne u nas nie jest wygórowane. Rektor często zgadza się na płacenie w miesięcznych ratach.

- Jesteście po pierwszym roku działalności. Co się wam udało, a co nie?

- Zajęcia rozpoczęliśmy z dwoma 30-osobowymi grupami studentów zaocznych w specjalności wychowanie fizyczne oraz z 50-osobową grupę na fizjoterapii (połowa studia stacjonarne, połowa zaoczne). Udało się nam w pełni zrealizować program. Natomiast nie udało się... niektórym studentom zaliczyć pierwszego roku, ponieważ niezbyt poważnie traktowali naukę. Ale to były wyjątki.

- Studia o tej specjalności wymagają posiadania odpowiedniej bazy sportowej. Jak sobie z tym radzicie?

- W ubiegłym roku skoncentrowaliśmy się głównie na wyposażeniu gabinetów dydaktycznych. Mamy już na dobrym poziomie pracownie do anatomii i biologii. Na razie korzystamy z obcych obiektów sportowych m.in. z sali gimnastycznej SMS. Myślimy poważnie o budowie własnej hali. Mamy już projekt. Sala o wymiarach 26 na 15 metrów będzie zlokalizowane na terenie uczelni przy ulicy Bydgoskiej. Niedługo zaczynamy budowę. Fizjoterapia posiada kompleks medyczny. Są tam gabinety masażu, odnowy biologicznej. Na razie nie dysponujemy akademikami, ale mamy bursę. Co prawdą niewielką, ale to jest dopiero początek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto