Oszustwo na wnuczka w Elblągu
Na numer stacjonarnego telefonu 90-letniej elblążanki zadzwoniła nieznana kobieta mówiąc, że miała wypadek samochodowy. Starsza pani była przekonana, że rozmawia ze swoją wnuczką. Kobieta, mimo sprzeciwu męża, który przekonywał, że to oszustwo, spakowała 7 tysięcy złotych i przekazała je nieznanemu mężczyźnie, który przyszedł do jej mieszkania.
Okazało się, że nie była to prawda. Oszuści żądali większej kwoty, bo aż 30 tysięcy złotych. 90-latka przyznała, że słyszała o takich oszustwach, ale uznała, że jej wnuczka naprawdę potrzebuje pomocy. To kolejne oszustwo "na wnuczka" w Elblągu. Policja apeluje w takich sytuacjach o ostrożność i sprawdzenie, czy rzeczywiście rozmawiamy z krewnym.
Pamiętajmy o tym, aby ze starszymi osobami, którymi się opiekujemy wypracować pewien sposób działania na taką sytuację. Czasem wystarczy z innego telefonu skontaktować się z bliską osobą i potwierdzić czy naprawdę potrzebuje pomocy. Weryfikujmy, sprawdzajmy czy osoba, z którą rozmawiamy to naprawdę nasz bliski - podkreśla kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?