Cysterna z 22 tysiącami litrów paliwa wywróciła się wczoraj około godziny 15 na trasie nr 7 kilka kilometrów za Elblągiem. Po zderzeniu z samochodem ciężarowym Scania cysterna wylądowała w rowie.
Nikomu nic się nie stało. Paliwo nie wyciekło, ale strażacy na wszelki wypadek przepompowali je do drugiej cysterny. Przez ponad dwie godziny ruch na tym odcinku odbywał się wahadłowo.
Na tej samej trasie w Ostródzie przy skręcie do Lubajn ciężarówka zderzyła się z samochodem osobowym. Niemal w tym samym czasie na wylotowej trasie z Ostródy w kierunku Lubawy zderzyły się trzy samochody. Ruch był w tym miejscu utrudniony przez kilkadziesiąt minut.
W całym regionie po opadach śniegu posypały się wczoraj wypadki.
Najtragiczniejszy zdarzył się przed godz. 7 w Orzyszu, gdzie Żuk, należący do jednej z ełckich firm budowlanych podczas wyprzedzania wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Spośród 8 pasażerów - pracowników firmy, śmierć na miejscu poniósł 39-letni mieszkaniec jednej z podełckich miejscowości. Dwóch mężczyzn przewieziono do szpitala. Jeden z nich znajduje sią w ciężkim stanie. 64-letni kierowca Żuka miał we krwi 0,64 promila alkoholu.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?