Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pękate portfele samorządowców

Andrzej Mielnicki
SLD chce, aby nagroda roczna nie była większa niż średni miesięczny dochód samorządowca w roku poprzedzającym jej przyznanie.
SLD chce, aby nagroda roczna nie była większa niż średni miesięczny dochód samorządowca w roku poprzedzającym jej przyznanie.
SLD chce zmniejszyć wysokość nagród przyznawanym samorządowcom. W ubiegłym roku otrzymało je przynajmniej kilka osób z naszego regionu. Swój pomysł SLD zawarł w projekcie nowelizacji tzw. ustawy kominowej.

SLD chce zmniejszyć wysokość nagród przyznawanym samorządowcom. W ubiegłym roku otrzymało je przynajmniej kilka osób z naszego regionu.

Swój pomysł SLD zawarł w projekcie nowelizacji tzw. ustawy kominowej. Trafi on do Sejmu w najbliższych dniach. SLD chce, aby nagroda roczna nie była większa niż średni miesięczny dochód samorządowca w roku poprzedzającym jej przyznanie. Obecne przepisy dopuszczają, aby była ona równa jednej czwartej rocznych dochodów samorządowców.

Ponadto w projekcie przewidziano, że decyzję o przyznaniu nagrody ma podejmować dana rada, a nie, jak obecnie ma to często miejsce, jej przewodniczący. SLD chce także, aby taka decyzja zawierała uzasadnienie, za co jest ta nagroda.

Nagrody roczne otrzymali m.in. samorządowcy z naszego regionu. Prezydent Olsztyna Janusz Cichoń (UW) w ubiegłym roku dostał dwie nagrody, łącznie 32 tys. zł. Marian Lemecha, burmistrz Giżycka, który otrzymał 20 tys. złotych nagrody zapowiedział, że część tych pieniędzy przeznaczy na nagrody dla uczniów szkół podstawowych. Jan Antochowski, starosta ostródzki, dostał za biegły rok 5 tys. zł nagrody rocznie.

- Całość przekazałem na cele charytatywne - powiedział. - Moi zastępcy otrzymali po 3 tys. złotych brutto.

- Nie jestem zwolennikiem ręcznego sterowania płacami, ale po ostatnich doniesieniach prasowych wydaje się, że niektórzy samorządowcy zatracili się granice przyzwoitości, zdrowego rozsądku - uważa Andzej Ryński, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego. - Dlatego nowelizacja ustawy jest potrzebna.

Marszałek Ryński jak i pozostali członkowie zarządu także otrzymali w zeszłym roku nagrody. - Dostałem równowartość mojej miesięcznej płacy czyli około dziesięciu tysięcy złotych brutto - dodaje marszałek.

Zgodnie z ustawą kominową samorządowcy mogą zarobić obecnie miesięcznie nie więcej niż nieco ponad 12 tysięcy złotych brutto (to sześciokrotność przeciętnego wynagrodzenia w kraju) . Do domu przynoszą znacznie mniej, bo ich dochody obłożone są 40-procentowym podatkiem dochodowym.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto