Pierwsze minuty spotkania przebiegałby pod dyktando Sandecji. Biało-czarni na różne sposoby próbowali zagrozić bramce strzeżonej przez Rogaczewa. Jednak ich wysiłki nie przynosiły zmierzonego efektu. Najlepszą okazję do zdobycia gola, w 14. minucie zmarnował Aleksander, który po dośrodkowaniu Janica, z 10 metrów, nie trafił w światło bramki.
Olimpia twardo broniła dostępu do własnej bramki i ograniczała się do gry z kontrataku. Jedna z takich kontr przyniosła efekt w postaci zdobytej bramki. Szczęśliwcem, który pokonał Różalskiego był Koladko. Elblążanie nie długo cieszyli się z prowadzenia, ponieważ dwie minuty później Banasiak zagrał ręką, za co sędzia podyktował rzut karny. Jedenaste pewnie wykonał Aleksander, dla którego była to trzynasta bramka w sezonie.
Czytaj dalej w serwisie Sandecja Nasze Miasto
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?