Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Triathlon. Marcin Florek po sezonie

Arkadiusz Kolpert
Marcin Florek na mecie w Chodzieży
Marcin Florek na mecie w Chodzieży
Marcin Florek z Truso Elbląg wypoczywa po udanym sezonie. W tym roku odniósł jeden z największych sukcesów w karierze - zdobył tytuł mistrza Polski juniorów.

Marcin Florek z Truso Elbląg wypoczywa po udanym sezonie. W tym roku odniósł jeden z największych sukcesów w karierze - zdobył tytuł mistrza Polski juniorów. Osiemnastoletni Florek zbyt długo nie będzie jednak wypoczywał.

- W triathlonie okres roztrenowania trwa tylko niecałe dwa miesiące, między wrześniem a październikiem - mówi. - Od listopada trzeba rozpocząć już przygotowania do okresu startowego, który rusza w maju.

Miniony sezon okazał się dla Florka pomimo kontuzji bardzo udany. W kwietniu podczas rozgrywanego we Włoszech Pucharu Europy zajął 22. miejsce. Jego plany startowe pokrzyżowała lekko kontuzja, jakiej doznał na początku lipca. - Było to podczas jednej z edycji Pucharu Świata w Sopocie. Podczas wyścigu rowerowego zderzyłem się z Rosjaninem.

Mimo kontuzji Florek szybko doszedł do pełni sił i już pod koniec lipca w Chodzieży podczas Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży zdobył tytuł mistrza Polski juniorów.

- Podczas dwóch pierwszych konkurencji, pływania i wyścigu na rowerze, ukształtowała się sześcioosobowa czołówka. Wszystko rozstrzygnęło się podczas ostatniej konkurencji - biegu. Oderwałem się od grupy na kilkaset metrów przed metą i samotnie finiszowałem.

To jego pierwszy juniorski tytuł mistrza kraju. Wcześniej Florek dwukrotnie był mistrzem Polski młodzików. - Podtrzymuję formę - tak komentuje swoje osiągnięcia.

W tym roku elblążanin zaliczył również start w mistrzostwach Polski seniorów (7. miejsce) oraz w ME seniorów. - Byłem najlepszy wśród Polaków, a w klasyfikacji generalnej zająłem 44. lokatę.

Jego zdaniem o sukcesie w triathlonie, oprócz żelaznego zdrowia i kondycji, decyduje również taktyczne rozegranie zawodów. - Od samego początku trzeba pilnować, żeby żaden z rywali nie osiągnął znaczącej przewagi, bo później może już być trudno go dogonić - tłumaczy.

Florek najlepiej czuje się w pływaniu i bieganiu. - Rower to mój najsłabszy punkt, ale mocno pracuje i osiągam w tej konkurencji coraz lepsze wyniki.

Elblążanin przyznaje, że w uprawianej przez niego dyscyplinie największy problem to pieniądze. - Utrzymuję się dzięki finansowej pomocy rodziców, a część środków na mojej starty pochodzi z klubu i związku.

Elbląski triathlonista trenuje od pięciu lat. Zaczynał jeszcze jako uczeń Szkoły Podstawowej nr 16 w Elblągu, w której nauczycielem był (i nadal jest) trener triathlonistów MKS Truso Bogusław Tołwiński. Florek trenuje trzy raz dziennie, rano pływanie (ok. 1,5 godziny), a popołudniu bieg i rower.

Do swoich największych osiągnięć elblążanin zalicza piąte miejsce w sztafecie, jakie wywalczył z reprezentacją Polski podczas mistrzostw Europy młodzików na Węgrzech i czwarte miejsce indywidualnie. Oprócz tego w tym roku został mistrzem Polski juniorów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto