Zalane piwnice i sklepy, zniszczone samochody, powalone drzewa, to efekt burzy która przeszła w piątek nad częścią naszego regionu.
Wiele szczęścia miał podczas piątkowej nawałnicy szalejącej w regionie kierowca Opla Vectry. Kiedy jechał drogą Iława - Ławice jego samochód został przygnieciony przez przewrócone wichurą drzewo. Choć zakleszczony w samochodzie, wyszedł z opresji cało.
Przez telefon komórkowy powiadomił o wypadku iławską straż pożarną. Ta zjawiła się błyskawicznie i natychmiast przystąpiła do akcji. Usunęła drzewo i wydobyła kierowcę ze zniszczonego pojazdu.
- Całe szczęście. że burza nie pozrywała linni energetycznych na naszym terenie - mówi Mariusz Ryżewski, dyżurny pogotowia energetycznego rejon Olsztyn.
Ulewa i wichura sparaliżowała ruch na ulicach Ostródy. Podobnie było w Działdowie, Ornowie i Łukcie. Strażacy interweniowali 14 razy.
W najgorszej sytuacji byli mieszkańcy i właściciele sklepów przy ulicy 11 Listopada w Ostródzie. Woda zalała stumetrowy odcinek ulicy, która została wyłączona z ruchu. Wdarła się do sklepów na wysokość pół metra. Zalała stojące w pobliżu samochody. Taka sytuacja powtarza się podczas intensywnych opadów, ale piątkowa ulewa była wyjątkowa.
- Natychmiast zadzwoniliśmy do wodociągów, bo widzieliśmy na co się zanosi - mówią właściciele jednego z tamtejszych sklepów. - Przyjechali po kwadransie i próbowali udrożnić studzienki kanalizacyjne.
Właściciele na razie nie są w stanie ocenić swoich strat. Na pewno będą musieli przeprowadzić remonty w swoich lokalach.
Podobnie było na ulicy Jeziornej w Kajkowie koło Ostródy. Tutaj z powodu dużej różnicy poziomów, woda płynęła rwącym potokiem. Wybiła ze studzienek kanalizacyjnych i razem ze śmierdzącą zawartością spłynęła wprost do Jeziora Sajmino w pobliżu miejskiej plaży.
- Teraz miejskie kąpielisko powinien zbadać Sanepid! - alarmują mieszkańcy ulicy.
Zdaniem Zdzisława Kiersnowskiego, mieszkańca jednego z okolicznych domów, należy przebudować pobliską przepompownię ścieków.
- Przy dużych opadach deszczu nie nadąża z wpompowaniem wody, a to wszystko wraca i razem z nieczystościami wypływa ze studzienek - mówi.
Mieszkańcy ulicy Jeziornej pisali w tej sprawie petycje do Urzędu Gminy.
Jak dotąd bez skutku.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?