Warmia i Mazury. Im nas mniej, tym gramy lepiej

Cztery drużyny: Granica Kętrzyn, Polonia Elbląg, Stomil II Olsztyn i Jeziorak Iława powoli powiększają przewagę nad pozostałymi zespołami.

* Orlęta Rema Reszel - Rolimpex Warfama Dobre Miasto 2:2 (1:0)

1:0 - Sikora (6), 2:0 - Wiciński (60), 2:1 - Kryński (85), 2:2 - Bratek (87)

Zespół Rolimpeksu poprowadził po rezygnacji trenera Janusza Czerniewicza jego asystent Ormianin Armen Akopian. Na dodatek za czerwone kartki pauzowali Osenkowski i J. Waszkiel. - W tej sytuacji remis mnie satysfakcjonuje - powiedział prezes Rolimpeksu Czesław Waszkiel. Bramki na wagę punktu zdobyli w ostatnich pięciu minutach Kryński i Bratek.

* Olimpia Olsztynek - Victoria Bartoszyce 4:0 (2:0)

1:0 - Kobrzyński (11), 2:0, 3:0 - Łuczak (25, 68 karny), 4:0 - A. Michalak (87)

Obie drużyny postawiły na atak, ale do siatki trafiała tylko Olimpia. Ojcem zwycięstwa był Łuczak, strzelec dwóch bramek. - Nie mogłem doliczyć się sytuacji, których nie wykorzystał Łuczak - powiedział trener Olimpii Zbigniew Wodniak. Victoria ostatecznie spasowała po niewykorzystaniu przez Delugę dogodnej sytuacji przy stanie 0:3.

* Mazur Pisz - Start Nidzica 2:1 (2:0)

1:0 - Mogilski (10), 2:0 - Jaroszewicz (40), 2:1 - R. Sobótka (82 karny); czerwone kartki: Olczak (60) i Łochnicki (87) - obaj Start.

Po meczu trenerzy zgodnie stwierdzili, że pierwsza połowa należała dla gospodarzy, a druga dla gości. - Im było nas mniej na boisku, tym lepiej graliśmy - stwierdził trener Startu Waldemar Pyracki. Mazur nie wykorzystał w 43 min rzutu karnego (Cimochowski). Start stracił Olczaka i Łochniewicza i... omal nie wyrównał, ale P. Sobótka i Majewski zmarnowali dobre okazje.

* Czarni Małdyty - Zatoka Braniewo 3:1 (1:0)

1:0 - M. Brall (19), 1:1 - Kajat (70), 2:1 - Tarnowski (72 karny), 3:1 - Orzechowski (83)

Pewne zwycięstwo Czarnych. Goście doprowadzili do remisu w 70 min, ale błyskawiczna była odpowiedź grającego trenera Czarnych Wojciecha Tarnowskiego, który zdobył szóstą bramkę tym w sezonie (trzy z karnych). Zwycięstwo gospodarzy przypięczętował w końcówce Orzechowski.

* Mrągowia Mrągowo - Granica Kętrzyn 0:1 (0:0)

0:1 - Chajewski (69)

Lider nie zwalnia tempa i wypunktował Mrągowię. Gospodarze nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji m.in. Dziadko, Harasimowicz i Jaroszewicz. W 69 min Chajewski przytomnym strzałem w długi róg zapewnił kętrzynianom trzy punkty. - Gramy do końca rundy, a potem nastąpią zmiany. Niektórym zawodnikom czwarta liga się przejadła - powiedział wiceprezes Mrągowii Stanisław Brakoniecki.

* Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto Lubawskie - Płomień Znicz Biała Piska 5:1 (2:0)

1:0, 2:0 - Skarżyński (16, 42), 2:1 - Oborski (62), 3:1 - Pasik (65), 4:1 - Dwórznik (72), 5:1 - Korpalski (86 karny); czerwona kartka: Kościuch (24) - Płomień

Gospodarze odnieśli drugie wysokie zwycięstwo na swoim stadionie - Grali dokładnie według zaleceń trenera Andrzeja Błaszkowskiego i to poskutkowało - powiedział wiceprezes Drwęcy Mirosław Urbanowski. Piłkarze Płomienia od 24 min grali w dziesiątkę, kiedy po dyskusji z arbitrem czerwoną kartkę ujrzał Kościuch. Strzelecki festiwal zakończył Korpalski bramką zdobytą z rzutu karnego.

* Stomil II Olsztyn - Jeziorak Iława 0:0

Rezerwy Stomilu ze Szwedem i Florkiem w składzie nie wygrały z będącym ostatnio na fali Jeziorakiem. - Mecz nie był najlepszym widowiskiem. Przypominał kurtuazyjną wymianę ciosów dwóch bokserów - powiedział trener Stomilu Krzysztof Połujański. Okazje dla Stomilu mieli Florek, Żytkiewicz i Radziwon (w ostatnich sekundach trafił z 8 m w bramkarza), a dla Jezioraka Makowski.

* Polonia Olimpia Elbląg - Błękitni Orneta 2:0 (1:0)

1:0, 2:0 - Fedoruk (32, 55)

Ponad tysiąc kibiców nie mogło narzekać na brak emocji. Błękitni w pierwszej połowie nie stworzyli żadnej klarowanej sytuacji do zdobycia bramki. Lepiej poczynali sobie gospodarze. W 32 min na strzał zza linii pola karnego zdecydował się Warecha, piłka odbiła się od słupka i Fedoruk wepchnął ją do siatki. Pięć minut później mogło być już 2:0, ale Lubasiński nie trafił w piłkę. Na 2:0 podwyższył ponownie Fedoruk. Grający trener Polonii Olimpii wykończył podanie Lepki.

* Polonia Bart-Ex Pasłęk - Motor Lubawa 2:1 (1:1)

1:0 - A. Borysiewicz (10), 1:1 - Michałowski (18), 2:1 - Sierechan (86)

Mecz rozpoczął się po myśli gospodarzy, którzy w 10 min objęli prowadzenie. Borysiewicz po podaniu Łojka płaskim strzałem w długi róg z 10 m pokonał bramkarza Motoru. W 18 min rzut wolny z 30 m wykonywał Lisowski. Zmierzającą w kierunku bramki piłkę zdołał jeszcze musnąć głową Michałowski, a ta po odbiciu się od słupka wpadła do siatki.

W drugiej części spotkania do 74 min z boiska wiało nudą. Wtedy to Lewkowicz ograł w polu karnym Szczypłowskiego, ale przegrał pojedynek z bramkarzem gości. Na cztery minuty przed końcem meczu Lewkowicz zagrał w tempo do Sierechana, ten ograł Krajzewicza i skierował piłkę do pustej bramki.