Dwie śmiertelne ofiary kąpieli to bilans ostatniego weekendu nad jeziorami Warmii i Mazur. Od maja w naszym regionie utonęły już 22 osoby.
Do obu tragedii doszło w sobotę na dzikich plażach nad jeziorem Dobskim koło Węgorzewa i Linowskim w Klewkach koło Olsztyna. W Dobskim utopił się 60-letni mieszkaniec Kętrzyna. W Klewkach 33-letni Andrzej B.
Akcję ratowniczą przeprowadzono także w Piszu, gdzie na strzeżonym kąpielisku przy miejskiej plaży tonęła 50-letnia kobieta. Reanimacja trwała nieprzerwanie przez kilkanaście minut, aż do przyjazdu karetki pogotowia. 50-latkę w stanie ciężkim odwieziono do szpitala.
- Przyczyną wypadku był najprawdopodobniej wstrząs termiczny, bądź zawał serca - mówi Krzysztof Mukosiej, ratownik mazurskiego WOPR.
- Zwracamy się z apelem do kąpiących, by zachowali szczególną ostrożność przy wchodzeniu do wody. Osoby narzekające podczas upałów na złe samopoczucie powinny być szczególnie przezorne.
Wypadków nad wodą było w weekend więcej. Do Szpitala Dziecięcego w Olsztynie trafił wczoraj 11-letni chłopiec. Podczas kąpieli na plaży miejskiej w Olsztynie ktoś skoczył mu z pomostu na plecy.
Z Bartoszyc przetransportowano śmigłowcem do Szpitala Wojewódzkiego młodego mężczyznę, który wykonał niefortunny skok do wody. Z licznymi złamaniami kręgosłupa mężczyzna trafił od razu na blok operacyjny. Jego stan jest bardzo poważny.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?