MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

ELBLĄG - BRANIEWO. Ślisko i coraz więcej złamań

Arkadiusz Kolpert, Wiesława Gulska, Ewa Kasprzycka
Śliskie chodniki i jezdnie oraz większa liczba pacjentów ze złamanymi nogami i rękami to efekty trwającej od kilku dni odwilży. Po intensywnych opadach śniegu w powiecie elbląskim i braniewskim usuwany jest ...

Śliskie chodniki i jezdnie oraz większa liczba pacjentów ze złamanymi nogami i rękami to efekty
trwającej od kilku dni odwilży.

Po intensywnych opadach śniegu w powiecie elbląskim i braniewskim usuwany jest nagromadzony na
ulicach i chodnikach śnieg. Mimo to mieszkańcy mają problemy głównie z poruszaniem się po
drogach osiedlowych i chodnikach.
- Do dzisiaj mam problemy z wyjazdem z parkingu. Jak kilka dni temu spadł śnieg, to koło domu
przejechał pług, który zgarnął śnieg na bok i przy parkingu zrobiły się zaspy - opowiada
mieszkaniec bloku przy ul. Korczaka. - Zwały śniegu porządnie zamarzły i trzymają do dzisiaj.
Trzeba się namęczyć żeby wjechać lub wyjechać z parkingu
W Elblągu rozpoczęto też łatanie dziur powstałych w jezdniach.

Od poniedziałku w odśnieżaniu powiatu braniewskiego pomagają żołnierze z 9 Brygady Kawalerii
Pancernej im. króla Stefana Batorego. Wojskowi, którzy biorą udział w akcji odśnieżania, zostali
dodatkowo przeszkoleni na wypadek powodzi.
- Akcja została zorganizowana na wniosek Andrzeja Skurzyńskiego, burmistrza Braniewa i Tadeusza
Bejnarowicza, starosty powiatu braniewskiego - mówi ppłk Józef Sorbian, szef logistyki 9 BKPanc.
- Usuwamy śnieg z przejść dla pieszych i udrażniamy studzienki w mieście.
Na terenie miasta pracuje10 pięcioosobowych grup żołnierzy, natomiast w powiecie działają
operatorzy spycharko-ładowarki i ciągnika pancernego ze spychaczem.

- Zamarznięte połacie lodowe żołnierze usuwają przy pomocy łopat i kilofów - mówi kpr Krzysztof
Karabinowski, dowódca jednej z drużyn.
Jak zapewnił Jan Bułecki z Zarządu Dróg Powiatowych brygadziści pomogą też w usuwaniu śniegu z
dróg na trasach w okolicach Szylen, Lubnowa, Wysokiej Braniewskiej, Piotrowca, Zagai, Grabowca,
Głębocka, Pakosze-Bornity i na dróg terenie gminy Wilczęta.

Od kilku dni na brak pracy nie narzekają chirurdzy. Tylko w poniedziałek na oddział ortopedii w
elbląskim szpitalu wojewódzkim trafiło pięć osób ze złamanymi rękami lub nogami. Do szpitala
miejskiego przy ul. Żeromskiego ze złamanymi kończynami zgłosiło się ok. 6-7 pacjentówÉ
- Złamań jest więcej niż zwykle - przyznaje Grzegorz Twardowski, chirurg ze szpitala miejskiego.
Najczęściej do złamań dochodzi u osób starszych. Lekarze podkreślają, że okres rehabilitacji
zależy od wieku i kondycji.

Także firmy ubezpieczeniowe odczuwają skutki zimy. Wpływa do nich o wiele więcej wniosków o
odszkodowanie za złamania niż zazwyczaj. Sporo z nich to wnioski o odszkodowanie za uszkodzenia
ciała, które powstały właśnie po upadku na oblodzony chodnik
- Często osoby, które spotkała takie nieszczęście zapomina, że może starać się o odszkodowanie
- przypomina pracownik jednej z firm ubezpieczeniowych działających na terenie Elbląga. - O
odszkodowanie możemy starać się przez trzy lata od momentu złamania.

O finansowe zadośćuczynienie możemy starać się również od właściciela posesji, na terenie
której doszło do wypadku. Według prawników takie sprawy są do wygrania, trzeba tylko postarać
się o świadka zdarzenia.
O stan chodników i dróg dojazdowych do posesji muszą dbać administratorzy budynku.
- Każdy administrator ma obowiązek zadbać, aby chodniki i drogi osiedlowe w czasie zimy nie
stanowiły zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców - przypomina Romuald Żyłowski, dyrektor
Zarządu Budynków Komunalnych w Elblągu.
O odszkodowanie mogą starać się również kierowcy, których auta uległy awarii na dziurawych
jezdniach.

Mimo coraz lepszych warunków na drogach policja ostrzega kierowców przed zbytnią brawurą.
- Należy zachować szczególną uwagę wieczorem i rano - mówi Alina Zając, rzecznik prasowy
Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. - Wieczorem kiedy spada temperatura na drogach robi się
ślisko. Rano czasami kierowcy zapominają o doprowadzeniu do porządku swoich szyb i przez to mają
ograniczoną widoczność.
Jak wynika z policyjnych statystyk jeździmy obecnie ostrożniej. W pierwszych dniach Nowego Roku
na terenie Elbląga doszło do 26 kolizji. W zeszłym roku w tym okresie było ich 35. Na terenie
powiatu elbląskiego nie doszło do żadnego wypadku. Najczęstsze przyczyny kolizji to
niedostosowanie prędkości do warunków jazdy oraz wymuszenia pierwszeństwa.

Nadal mało przejezdne są niektóre drogi w powiecie elbląskim.
- Jechałam przez Milejewo i wygląda na to, że nikt tam nie odśnieża - opowiada nam Elżbieta z
Elbląga. - Na odcinku od Milejewa do Pogrodzia jedzie się jak po polu. Na drodze jest ok. 5 cm
warstwa rozmiękczonego śniegu, droga jest pełna dziur. Jedzie się wręcz tragicznie.
Momentami na lokalnych drogach jest bardzo ślisko. Wczoraj w Rachowie (gm. Markusy) strażacy z
Ochotniczej Straży Pożarnej w Markusach wyciągali z zaspy autobus.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto