MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Olsztyn. Grali dla małych pacjentów

Anna Mioduszewska, Bartosz Sabatowski
Spotkanie rozpoczęła reprezentacja artystów, ale szybko straciła piłkę i do ataku ruszył Olsztyn
Spotkanie rozpoczęła reprezentacja artystów, ale szybko straciła piłkę i do ataku ruszył Olsztyn
Na stadionie Stomilu stanęły przeciw sobie drużyna artystów polskich i drużyna olsztyńskich VIP-ów. Pieniądze z biletów są przeznaczone na sprzęt rentgenowski dla Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego.

Na stadionie Stomilu stanęły przeciw sobie drużyna artystów polskich i drużyna olsztyńskich VIP-ów. Pieniądze z biletów są przeznaczone na sprzęt rentgenowski dla Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego.

Artyści byli przed meczem byli oblegani jak sławni brazylijscy piłkarze Ronaldo i Rivaldo. - Przede wszystkim chodzi o dobrą zabawę, ale nie znaczy to, że im odpuścimy - mówił wczoraj Józef Łobocki, trener Olsztyna. Z takim samym nastawieniem na murawę wychodzili aktorzy.

Spotkanie rozpoczęła reprezentacja artystów, ale szybko straciła piłkę i do ataku ruszył Olsztyn. Ich groźna akcja skończyła się jednak niecelnym strzałem. W odpowiedzi artyści wyprowadzili szybką kontrę i kapitan Olaf Lubaszenko strzelili bramkę.

Po utracie bramki olsztyńscy piłkarze rzucili się do ataku. Były prezydent miasta Janusz Cichoń strzelił i... bramkarz gości Dariusz Piskorz był na posterunku. Ta sztuka udała się byłemu prezydentowi kilka minut później - strzałem po ziemi pokonał Piskorza. - Miałem nadzieję, że strzelę bramkę i udało się - cieszył się Janusz Cichoń.

Chwilę później zapachniało sensacją. Adam Zejer lewą nogą strzelił w długi róg sprzed pola karnego i zrobiło się dwa do jednego dla Olsztyna. Wtedy ruszył zespół gości i Marcin Dorociński (aktor znany z serialu Miasteczko) przed kończącym pierwszą połowę gwizdkiem strzelił wyrównującą bramkę.

Drugą połowę mocno zaczęli aktorzy, którzy szybko strzelili trzecią bramkę. Autorem gola był znów Dorociński. W tym momencie ostrzej zaczęli grać gospodarze, czego efektem była bramka Przemysława Maliny z radia UWM FM i dwie żółte kartki: dla Zbigniewa Szymuli z Gazety Olsztyńskiej i drugiego trenera Stomilu Marka Chojnackiego.

Lepszą kondycją wykazał się zespół artystów, który przy biernej postawie reprezentacji Olsztyna ,wrzucił" jeszcze dwie bramki. Celnie strzelali Filip Sojka i Marcin Dorociński.

Tuż przed końcowym gwizdkiem sędziego doszło do poważnego zderzenia Dorocińskiego z olsztyńskim zawodnikiem. Aktor z podejrzeniem urazu kręgosłupa został odwieziony do szpitala. Tam po obejrzeniu zdjęć rentgenowskich lekarz orzekł, że zawodnikowi nic się nie stało i piłkarza wypuszczono do domu.

Publiczność dopingowała swoich faworytów: Marcina Dorocińskiego strzelca trzech bramek (przez kolegów nazywanego Dorotką) i Pawła Deląga, filmowego Winicjusza z Quo Vadis. - Deląg na prezydenta - skandowali kibice. - Nigdy! - zarzekał się Deląg. - Kiepska pozycja, za bardzo można się narazić.

W tym meczu miał kilka zrywów, ale bramki nie strzelił.

Pozostali członkowie drużyny gości, trenowani przez Andrzeja Strejlaua (tym razem na mecz nie przybył), każdy weekend spędzają na murawie. - To duży wysiłek fizyczny, ale kondycja dzięki temu lepsza! To przygoda, zabawa, no i wymierna pomoc, bo gramy na cele charytatywne - tłumaczył Piotr Zelt znany jako Arni z serialu ,13 posterunek".

Postrachem artystów byli zawodowi piłkarze z Olsztyna. - Urzędnicy w tamtej drużynie to rodzynki - tłumaczył się Marek Kościkiewicz z zespołu De Mono.

Olaf Lubaszenko mecz kończył z opatrunkiem na nodze. - Odezwała się kontuzja z poprzedniego meczu - mówił obolały.

Mimo że nie policzono jeszcze wpływów z meczu, wiadomo już, że nie wystarczy ich na zrealizowanie celu - kupna sprzętu rentgenowskiego w Wojewódzkim Specjalistycznym Szpitalu Dziecięcym. Choć to jedyna placówka specjalistyczna w regionie, to sprzęt na oddziale radiologicznym ma już 23 lata.

- W ciągu roku szpital przyjmuje 8 tys. dzieci, a przychodnie 100 tysięcy małych pacjentów - wyliczała Krystyna Piskorz, wicedyrektor szpitala.

Rentgen dla szpitala dziecięcego kosztuje 1 mln 440 tys. zł.

- Mamy sponsora, który obiecał pokryć połowę kosztów zakupu sprzętu - mówiła Alicja Tomaszewska, organizator meczu.

Piotr Robaszkiewicz z Olsztyna, przyszedł na mecz z żoną i synem Michałem, który gra w piłkę w juniorach.

- Jak dziecko interesuje się sportem to i rodzina się tym pasjonuje - dodała pani Elżbieta. - Łowcami autografów nie jesteśmy, ale przyjemnie popatrzeć.

Michałowi podobała się gra Marcina Dorocińskiego i Adama Zejera: - Ale umiejętności olsztyńskiej drużynie brakuje - ocenił.

Składy

Artyści: Dariusz Piskorz, Olaf Lubaszenko, Michał Cyganianu, Marcin Dorociński, Jarosław Jakimowicz, Maciej Kubica, Jacek Kopczyński, Tomasz Kalczyński, Andrzej Nejman, Maciej Robakiewicz, Robert Cichoń, Adam Walski, Filip Siejka, Filip Sojka, Piotr Zelt, Piotr Metz, Ferid Lakhdar, Maciej Kozłowski. Trener - Andrzej Strejlau.

Olsztyn: Jerzy Małkowski, Janusz Cichoń, Grzegorz Kniefel, Daniel Dyluś, Jarosław Bako, Adam Zejer, Marek Chojnacki, Piotr Kaszuba, Zbigniew Szymula, Artur Dryhynycz, Stanisław Brzozowski, Paweł Jarząbek, Mieczysław Rutkiewicz, Władysław Bogdanowski, Henryk Łańko, Artur Lewandowski, Rafał Olszewski, Grzegorz Szydłowski, Paweł Gęsicki, Przemysław Malina, Łukasz Staniszewski, Zbigniew Urbański, Sebastian Florek. Trener - Józef Łobocki.

Sędziowie: Jarosław Szostek, Andrzej Kujawa, Paweł Szmarowski.

Widzów: 300

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto