Rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata dla Mirosława M. - to pierwszy orzeczony w Elblągu wyrok za prowadzenie samochodu w stanie nietrzeźwości. 16 grudnia, w pierwszy dzień po wejściu w życie zaostrzonych przepisów, w myśl których prowadzenie w stanie nietrzeźwym pojazdów jest przestępstwem, policjanci zatrzymali 30-letniego Mirosława M.
Mężczyzna kierujący Skodą Favorit jechał ok. godz. 23.30 ul. Browarną w Elblągu. Miał w wydychanym powietrzu 2,45 promila alkoholu. Wczoraj przed Sądem Rejonowym w Elblągu mężczyzna przyznał się do winy. Stwierdził również, że nadużywa alkoholu, ale obecnie rozpoczął leczenie.
- Rozumiem, że źle zrobiłem i żałuję tego - mówi Mirosław M. - To, że piłem, wynikało z moich kłopotów osobistych. Do tej pory nie wydarzyło się jednak z tego powodu nic tak drastycznego.
Mirosław M. przyznał się, że nie ma prawa jazdy, a samochód zabrał żonie samowolnie. Mężczyzna obecnie mieszka w Elblągu, pochodzi z Górek Noteckich w województwie lubuskim. Nie pracuje, utrzymuje się z dorywczej pracy.
- Wina oskarżonego nie budzi wątpliwości, a czyn jego był bardzo szkodliwy społeczne - stwierdziła sędzina Grażyna Łapka.
Mirosław M. ma także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata. Musi też zapłacić 300 zł na rzecz fundacji dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych. Wyrok nie jest prawomocny.
- Kara jest słuszna, nie będę się odwoływał - stwierdził Mirosław M.
Co zrobić w trakcie wypadku drogowego?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?