Spadł śnieg i zginęli ludzie

Dwie osoby zginęły a dziewięć zostało rannych w wypadkach na drogach Warmii i Mazur.

Zdaniem policjantów kierowcy przeceniali swoje umiejętności i nie zważali, że po całonocnych opadach śniegu na drogach jest bardzo ślisko. Na tragiczne w skutkach wypadki nie trzeba było czekać.

Wczoraj około godziny 7 rano w Szyldaku (gmina Ostróda) na drodze krajowej nr 7 zginęła 20-letnia Justyna D. Kobieta na poboczu niedaleko przystanku czekała na autobus.

Sprawcą wypadku był, Andrzej C. mieszkaniec Świnoujścia, który jechał swoim Mitsubishi do Warszawy. Na ośnieżonej drodze stracił panowanie nad pojazdem. Samochodem kilka razy obróciło. Pojazd wpadając do przydrożnego rowu uderzył bokiem w stojącą tam Justynę D.

- Kierowca prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków jazdy - mówi nadkomisarz Marian Modrzewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostródzie.

Mieszkańcy Szyldaka są wstrząśnięci. Wszyscy dobrze znali Justynę, jej matkę i trzy siostry. Zdaniem sąsiadów Justyny miejsce, w którym zginęła, to bardzo niebezpieczny odcinek drogi.

Badanie na alkoteście wykazało, że kierowca Mitsubishi był trzeźwy. W miejscu zdarzenia droga była nieprzejezdna przez kilkanaście minut.
Druga osoba zginęła koło wsi Zabiele niedaleko Szczytna. Renault zderzyło się z Oplem. Lekarzowi pogotowia nie udało się uratować ciężko rannej pasażerki Opla. Kobieta zmarła podczas reanimacji.

Kilkadziesiąt minut wcześniej w Olecku godz. 5.20 samochód wiozący na lawecie Opla Corsę wpadł w poślizg i po staranowaniu znaku drogowego uderzył czołowo w budynek mieszkalny.

- Na szczęście leżałem na łóżku w tym pokoju, dalej od okna - relacjonuje 14-letni lokator budynku.

Ciężarówka uszkodziła instalację gazową. Policja i strażacy ewakuowali ponad 20 osób, które przez ponad godzinę czekały na usunięcie awarii.

- Jeden z gapiów stojący bezpośrednio przy budynku zapalił nawet papierosa, jakby nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia - mówi jedna z poszkodowanych lokatorek.

- Mercedesem kierował 20-letni mieszkaniec Olecka, który był trzeźwy - informuje nadkomisarz Jerzy Jaroszewski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olecku.

Mnóstwo samochodów wypadło z drogi do rowu. W nocy z czwartku na piątek zablokowana była droga nr 16 w okolicach Gietrzwałdu, gdzie zderzyły się dwie ciężarówki. Również na ,16" kilka kilometrów za Olsztynem do rowu wpadła i przewróciła się ciężarówka z dłużycą. Udało się ją wyciągnąć na drogę dopiero po kilkunastu godzinach.