Warmia i Mazury. Minister zmienia trasę

Trasa nr 7 straciła priorytet w Minsterstwie Transportu i nie ma co liczyć na pieniędze na modernizację. Droga ta łączy Warszawę z Gadańskiem i stanowi główne połączenie naszego regionu z krajem. W dniach 6-7 kwietnia odbyło się w Krakowie Ogólne Zgromadzenie Związku Powiatów Polskich. Był na nim także minister transportu Jerzy Widzyk.

- Minister powiedział na nim, że główne połączenia Warszawy z Gdańskiem będzie się odbywać przez Płońsk, Toruń i dalej przyszłą autostradą A-1 - mówi Kazimierz Skupień, wicestarosta olsztyński, uczestnik zgromadzenia.

- Oznacza to, że pieniędzy na modernizację 7 od Płońska na północ nie dostaniemy. Jesteśmy tym oburzeni. Takie postępowanie odetnie nasz region od świata. Niedługo zaprosimy ministra do Mławy, żeby wytłumaczył nam dokładnie swe plany.

W zeszłym roku 5 powiatów leżących przy tej trasie - płoński, ciechanowski, mławski, nidzicki i olsztyński podpisało porozumienie dotyczące jej modernizacji. Za ich pieniądze wykonana została już dokumentacja odcinka Płońsk Olsztynek. Generalna Dyrekcja miała się postarać o pieniądze.

- Słyszałem od starosty mławskiego, że minister rzeczywiście tak twierdził. Dla naszych powiatów byłoby to wielkie zło - mówi Ryszard Cytowski, starosta nidzicki.

Ze względu na przedświąteczny okres nie udało nam się skontaktować z nikim kompetentnym w Ministerstwie Transportu i w Generalnej Dyrekcji Dróg Publicznych.

Andrzej Ryński marszałek województwa: - To jest to kompletne nieporozumienie. Siódemka to w strategii naszego regionu główna droga i tak była traktowana przez rząd. Jeśli nie będzie modernizowana to grozi to wstrzymaniem rozwoju województwa. Staniemy się regionem 3 kategorii. To kolejny dowód na to, że rząd zmienia decyzje z dnia na dzień.
Lech Kryszałowicz