Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Warmia i Mazury. Pigwa z "koszyczkiem", czyli jak spędzić sylwestra

Władysław Katarzyński
Tak przygotowywano się wczoraj do sylwestra w ,Kozim Dworze".
Tak przygotowywano się wczoraj do sylwestra w ,Kozim Dworze".
Przed nami upojna sylwestrowa noc. Zainteresowało nas, jak też spędzą ją niektórzy mieszkańcy naszego regionu. Przeprowadziliśmy przy okazji błyskawiczny sprawdzian wiedzy o sylwestrze.

Przed nami upojna sylwestrowa noc. Zainteresowało nas, jak też spędzą ją niektórzy mieszkańcy naszego regionu. Przeprowadziliśmy przy okazji błyskawiczny sprawdzian wiedzy o sylwestrze.

Pierwsi goście przyjechali już w niedzielę. Zbudowali igloo, na szczycie którego umieścili proporzec z Leninem, odśnieżyli teren, a potem robili cały wieczór kotyliony - informują Andrzej i Jolanta Kłoczewscy, właściciele gospodarstwa agroturystycznego Kozi Dwór w Gietrzwałdzie.

Program zabawy sylwestrowej jest bogaty. Przewiduje między innymi sprawdzenie listy obecności, naukę hip- hop, tanga, kankana. O północy toast, zabawa w chowanego i konkursy: największy żarłok, zamiana kreacji balowych panów z paniami, taniec z balonikami i... ogórkiem.

Pół kilometra od Koziego Dworu spędzi noc sylwestrową Walerian Ostrowski, olsztyński piosenkarz. W "Karczmie Warmińskiej" będzie bawił gości. Od czasu do czasu dla relaksu zatańczy z żoną Agnieszką.

Kustosz reszelskiego zamku Bolesław Marschall organizuje sylwestra w tym średniowiecznym gmachu. Będzie podawał osobiście jadło i napitki.

- Bawię się w Kikitach z moją polską żoną, w ośrodku Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - oświadczył Peter Bogdal, Węgier z Olsztynka.

Piotr Kowalski z Olsztyna, właściciel skupu metali kolorowych wybrał natomiast sylwester kameralny, w towarzystwie sąsiadów i przyjaciół.
Grażyna i Mirosław Korzunowiczowie, olsztyńscy lalkarze, pójdą o północy pod ratusz. Uwielbiają oglądać strzelające nad magistratem fajerwerki.

Wójt gminy Dubeninki Ryszard Zieliński zostaje w domu. Ale nie wyklucza, że wybierze się w teren, żeby sprawdzić, jak pracują drogowcy. W czasie świąt też był na nogach, bo zawiało wiele lokalnych dróg w gminie.

- Ja też będę siedziała w domu - wyznaje Barbara Przybyszewska, dyrektorka Nidzickiego Ośrodka Kultury. - Powodem są ważne sprawy rodzinne.

W domu spędzi również sylwestra Mira Nowosielska, właścicielka firmy, gdzie przyjmują między innymi jasnowidze. Powód? Pies boi się petard.
Pocieszyliśmy: W domu też pięknie przyjemnie wita się Nowy Rok.

Tradycyjny sylwester zaczyna się od poloneza. A najpiękniej polonez zabrzmiał w "Panu Tadeuszu". Jak też się to zaczyna? - dociekaliśmy.

- Poloneza czas zacząć! - głowi się Walerian Ostrowski. - Podkomorzy rusza. Z kim on rusza? Z Zosią czy Telimeną? Może z jedną i drugą?

- Nie pamiętam - przyznał się Bolesław Marschall. - Mogę zamiast tego wyrecytować fragment o grzybach. Też brzmi pięknie!

Bezbłędnie wyrecytowała interesujący nas tekst Jolanta Kłoczewska, na co dzień aktorka amatorka we Wspaniałym Teatrze Bez Nazwy. Nie dała się też zagiąć Grażyna Korzunowicz ani Barbara Przybyszewska.

Wójt Zieliński przyznał, że "Pana Tadeusza" czytał po łebkach, a poloneza w ogóle nie pamięta. Prosi o inny zestaw pytań. Mieliśmy taki pod ręką.

Bawimy się! Polonez, walc, tango, polka. Właśnie, skąd pochodzi polka?

- Z Małopolski - zaskoczył nas Bolesław Marschall.

- Pogranicze Austrii i Niemiec - uzupełnił Ryszard Zieliński.

Polkę, iż ma rodowód czeski, właściwie umiejscowił między innymi Peter Bogdal. Czesław Matwiejczuk, olsztyński impresario i perkusista pouczył, że po czesku polka brzmi pólka, czyli połowa. Połowa metrum 4/4.

- A samba to taniec latynoamerykański! - próbował nam zaimponować Walerian Ostrowski, nie podążając bynajmniej tropem polki.

Próbowaliśmy urozmaicić tańce figurami. Co to jest "koszyczek"?

- Zaplatanka rąk... Pan, pani, pan, pani - wyjaśnił bard Ostrowski.

Paru innym osobom "koszyczek" skojarzył się z sylwestrem składkowym.

Zapytaliśmy również o sylwestrowe trunki. Co to jest Krwawa Mary?

- Krwawa Mary to popularny drink: wódka z sokiem pomidorowym - nie mieli wątpliwości nasi rozmówcy. - Z czystym spirytusem Maryśka.

Ulubionym drinkiem Petera Bogdala jest margarita: tequila, likier pomarańczowy, sok z cytryny, lód, sól. Posolić brzeg kieliszka i lizać.
Czesław Matwiejczuk zaproponował whisky bez domieszek.

Grażyna Korzunowicz duże piwo z małym piwem. Barbara Przybyszewska dżin z tonikiem i plastrem cytryny. Kłoczewscy polecili nam nalewkę ciotki: sok z pigwy oraz setka spirytusu. Godzina spożycia: pięć minut po północy.

Bal się skończył, rano boli głowa. Jak leczyć kaca? - zapytaliśmy.

- Witamina C, dużo soków i dobrze się wyspać - poradziła pani Mira.
Bolesław Marschal kazał iść na całość: 50 gram wódki i cytryna.

Barbara Przybyszewska zaleciła leczenie polopiryną.

- Najlepsza metoda to garść witamin C, garść witamin B i popić to wszystko kawą - poradził nam Czesław Matwiejczuk.

Spytaliśmy też naszych rozmówców, jakich też znają słynnych Sylwestrów. Znali ich niewielu: aktor Sylwester Stallone i piłkarz Sylwester Czereszewski - padały odpowiedzi.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Warmia i Mazury. Pigwa z "koszyczkiem", czyli jak spędzić sylwestra - Elbląg Nasze Miasto

Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto