Andrzejki na Warmii i Mazurach
Na terenie Warmii i Mazur wróżono nie w wigilię andrzejek, ale w okresie pomiędzy Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Pierwszą specyficzną warmińską wróżbą było lanie ołowiu zamiast wosku. Lokalnie szamani lub też ludzie obdarzeni fantazją i poczuciem humoru zajmowali się interpretacją wylanych przez dziurkę od klucza rzeźb.
Co mówią cienie:
* Jeżeli odlany ołów lub wosk przypomina cień mężyczyzny albo serca, wróżba jest bardzo pomyślna. Doczekamy się bowiem w niedługim czasie spełnienia wielkiej miłości, być może takiej na całe życie. A jeżeli mamy stałego partnera, to taka wóżba oznacza powiększenie rodziny. Też niezłe, pod warunkiem, że nie mamy już w domu siedmiu pociech...
* Figura rycerza albo konia- panna wyjdzie za mąż za wojskowego, a jeśli wosk lał chłopiec- sam zostanie żołnierzem.
* Nieźle wróży także gwiazda, kwiat i pierścień. Gwiazda oznacza bowiem dobrobyt i bogactwo, kwiat jakąś przyjemną niespodziankę, a pierścień może być zapowiedzią rychłych zaręczyn, pod warunkiem, że jesteśmy stanu wolnego. Jeśli nie, mogą być kłopoty, a mianowiecie prawdopodobnie nasz własny małżonek ma nas dosyć i z furią rzuci nam obrączkę i przy okazji nas.
* Pies, kot- uwaga! nie należy się spieszyć ze zmianą stanu cywilnego.
* Najgorsza z możliwych wróżb to cień sowy, lisiej głowy lub walącego się domu. Zostawiamy to bez komentarza i krótko stwierdzamy: lepiej było tego woku nie lać.
Warmińsko- mazurskie wróżby
Młodzi siadali wokół dużej miski i puszczali na powierzchni wody kawałki drewna i igły. Czyje drewienko i igły połączyły się, tym przewidziany był ślub. Panny nasłuchiwały, z której strony o północy dobiegnie szczekanie, z tej nałeżało się spodziewać przyszłego męża. Dziewczyny stawały także przy płocie, rozstawiały ramiona i liczyły kołki, które objęły. Parzysta liczba kołków oznaczała rychłe zamążpójście.
Wypiekano także specjalne ciasteczka z mąki i piwa jałocowego o czterech kształtach: obrączka (oznaczała ślub), kołyska (dziecko), krzyż (śmierć) i różaniec (klasztor). Chowano je pod miski lub doniczki i losowano.
W okolicach Giżycka i Węgorzewa popularna była wróżba z solą. Robiono z niej babki, jak robią dzieci z piasku, tyle że przy pomocy naparstków. Jeśli sól rozsypała się, oznaczało to rychłą śmierć.
Jak nakłonić św. Andrzeja do uchylenia rąbka tajemnicy? Skorzystajcie z naszych wróżb
A może spędzisz Andrzejki na szalonej zabawie? Oto nasze
[propozycje](http://www.olsztyn.naszemiasto.pl/imprezy/?rr=44)
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?