Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie tylko Perkun i Blucher - niemi świadkowie historii w okolicy Ostródy

Wojciech Gawor
Wojciech Gawor
Wiekowe drzewa, zawsze robią wrażenie swym majestatem i tajemnicą historii, której były świadkami. Imponują człowiekowi długowiecznością i żywotnością. Okolice Ostródy nie obfitują w egzemplarze spektakularne, zawieruchy dziejowe powodowały spustoszenie nie tylko w architekturze. Jednak i tu znajdziemy drzewa pamiętające czasy napoleońskie. Większość z nich to pozostałość dziewiętnastowiecznych alei, miedz, zalesień śródpolnych czy nadrzecznych i założeń parkowych.
Pomnik Przyrody
Wojciech Gawor

Teoretycznie, drzewa, ale i inne unikalne wytwory przyrody, jak głazy polodowcowe, powinny pozostawać pod ochroną prawną i mieć status Pomnika Przyrody. W powiecie ostródzkim, ostatnie takie zapisy pochodzą sprzed pół wieku. Stąd wiele egzemplarzy, a właściwie większość, często wybitnych, tej ochrony jest pozbawiona. Sprawa jest w gestii gmin, które nie są specjalnie chętne do ponoszenia kosztów i odpowiedzialności. Na szczęście świadomość wartości tego naszego wspólnego bogactwa, jest coraz większa i przypadki barbarzyńskich, bezsensownych wycinek są coraz rzadsze. Ale wiadomo, tabliczka, to tabliczka i widmo prawnych konsekwencji.

Pomnik Przyrody
Wojciech Gawor

Przepisy określają minimalne wymiary drzew poszczególnych gatunków, które kwalifikują je do ochrony. Obwód mierzymy na wysokości 130 cm. Czasem wymiary są podawane, jako średnica, ale to kwestia zastosowania przelicznika Pi. Wiek drzewa, nie jest łatwo określić, bowiem jego gabaryty zależą od genów sadzonki, warunków glebowych i wodnych. To widać po alejach, gdzie poszczególne egzemplarze mogą się bardzo różnić obwodem, mimo tego samego wieku. Można jednak zakładać, że gatunki najbardziej imponujące, czyli dąb i lipa, potrzebują minimum 150 lat, by nabrać „pomnikowych” rozmiarów. Musimy też zdawać sobie sprawę, że w wieku lat 200, większość z nich zaczyna chorować, padać pastwą owadów i ulegać sile wiatru. Tylko unikalne egzemplarze dożywają kilkuset lat.

Pomnik Przyrody

Dąb Bluchera i Perkun

W Ostródzie najbardziej znanym, wiekowym drzewem jest Dąb Bluchera o ponad 5 metrowym obwodzie, witający przyjezdnych od strony Gdańska. Jego uratowanie wymusiło znacznie kosztowniejszy wariant przebiegu obwodnicy miasta. Mimo, że jest najlepiej wyeksponowany, nie jest rodzynkiem w tej okolicy, bo imponujących dębów i lip, pozostało tam kilkanaście. Podobnych rozmiarów dąb jest elementem resztki alei prowadzącej do dawnej Czerwonej Karczmy. Inne cenne egzemplarze, między innymi ogromną, rozłożystą lipę, znajdziemy w otoczeniu leśniczówki.
Rarytasem jest niewątpliwie najstarszy, mierzący ponad 7 metrów obwodu Dąb Perkun w lasach na wschodnim brzegu Szeląga Wielkiego w pobliży Orlika. Jego wiek szacuje się na 600 lat. Towarzyszą mu jeszcze dwa skromniejsze, jeden już kikutowy. Perkuna charakteryzuje bardzo już pojemna dziupla, bardzo fotogeniczna. Nad samym Szelągiem, też znajdziemy ciekawe i dorodne drzewa, a w lasach Plichty kilkanaście wybitnych dębów, górujących nad nowymi nasadzeniami.

Jest jeszcze jedno leśne skupisko około 200 letnich dębów nad Kanałem Elbląskim w pobliżu mostu w Liwie. Stoi ich tam jeszcze kilkanaście, część wpisana na listę ochronną, niestety z roku na rok padają kolejne, więc warto się pospieszyć, by docenić ich dostojność.
Las w Cierzpiętach, niedoceniany przez mieszkańców Ostródy, chlubi się kolejnym oznakowanym okazem, ponad pięciometrowym dębem szypułkowym, ale znajdziemy tam wiele bardzo dostojnych okazów lip, buków i dębów, których ochrona nie obejmuje.

Pomnik Przyrody
Wojciech Gawor

Sporo pięknych dębów znajdziemy nad Poburzanką pod Smykowem, gdzie na uwagę zasługuje, widoczny od szosy, ale mało znany, drugi po Perkunie olbrzym okolic Ostródy. Ponad 6m obwodu robi wrażenie. Bardziej znane i częściowo oznaczone są drzewa w smykowskim, niestety zaniedbanym parku. Niedawno zrewitalizowane założenie parkowe w Durągu, eksponuje, zarówno dwustuletnie dęby jak i piękne aleje grabowe zaprojektowane przez Johanna Larassa.

Inne zgrupowanie dębów wyszukamy w Grabinku w zakolach Grabiczka i na dawnym grodzisku, gdzie najpotężniejszy ma 570 cm obwodu. Okolice Miejskiej Woli na Górze Dylewskiej, też są bogatym miejscem do poszukiwania „świadków historii”. Tam, można też polecić, malowniczą aleję o przewadze wyniosłych Jaworów, prowadzącą do Dylewa. Jeżeli chcemy zobaczyć cztery wiekowe jesiony, musimy odwiedzić zapomniane przez świat Pląchawy, gdzie cudem, ostały się po dawnym bogatym folwarcznym zadrzewieniu. Jeżeli chcemy dla odmiany, zobaczyć majestatyczne sosny, musimy zanurzyć się w jar Potoka, wczesnego dopływu Drwęcy, skąd od lat ciągnie je do światła. Warto odwiedzić dawna stację kolejową w Szczepankowie, tam nadal rośnie kilka lip o niezwykłym ukształtowaniu korony.

Pomnik Przyrody
Wojciech Gawor

Wiele ciekawych drzew, rośnie samotnie, dając świadectwo dawnych, już nieistniejących ludzkich siedzib. Aby do nich trafić, należy jednak zapuszczać się w miejsca mało uczęszczane i wertować stare mapy. Mamy też wiele wspaniałych dziewiętnastowiecznych szpalerów drogowych, lipowych zazwyczaj, ale często będą to malownicze tunele klonowe, jesionowe i dębowe. Nie sprzyjają bezpieczeństwu kierowców, ale stanowią unikalny charakter tej ziemi.

Pomnik Przyrody
Wojciech Gawor

Wiele wiekowych drzew wymaga fachowej pielęgnacji, gdyby niegdyś zadbano o potężną lipę w Wenecji, cieszyłaby oko nadal. Szkoda, że samorządy nie doceniają potencjału turystycznego tych przyrodniczych smakołyków i nie kwapią się do otoczenia ich ochroną. Czytelnikom, preferującym aktywny wypoczynek, wypada polecić wycieczki, których pretekstem, mogą być najpiękniejsze z naszych drzew. Wpisane do rejestru i opisane Pomniki Przyrody, oraz interaktywną mapę znajdziemy pod tym adresem, pamiętajmy jednak, że to tylko drobna część otaczającego nas bogactwa przyrodniczego. Pomniki Przyrody Powiatu Ostródzkiego

Pomnik Przyrody
Wojciech Gawor
od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Nie tylko Perkun i Blucher - niemi świadkowie historii w okolicy Ostródy - Warmińsko-Mazurskie Nasze Miasto

Wróć na elblag.naszemiasto.pl Nasze Miasto